Pani Sabina została sama ze maleńkim dzieckiem po rozstaniu z pierwszym mężem. Nie utrzymuje on kontaktów z synem. Sebastian nie zna ojca. Kolejny związek również nie był udany, zaowocował jednak dwójką niepełnosprawnych dzieci. Po urodzeniu

Stanisława i jego zdiagnozowaniu, matka musiała zrezygnować z pracy, aby podjąć całodobową opiekę nad chorym dzieckiem.

Obecnie drugi partner kobiety nie żyje. ZUS przyznał dzieciom rentę po ojcu, niestety dopatrzono się pewnych nieprawidłowości i

świadczenie to zostało im odebrane. Postępująca choroba syna i związane z nią koszty mocno nadwyrężają budżet rodziny. 

Kobieta i jej najstarszy syn praktycznie nie pamiętają życia bez problemów i trudności.

Teraźniejszość i przyszłość rodziny jest bardzo zależna od stanu zdrowia Stanisława. Wszystkie plany ulegają zmianie w przypadku

pogorszenia jego zdrowia.

Pani Sabina lubi i umie gotować, ale chciałaby jeszcze doskonalić w tym na specjalistycznym kursie. Stella ma talent plastyczny -

ładnie rysuje i maluje. Sebastian, najstarszy syn, trenuje boks i uważa, ze jest w tym coraz lepszy.

Kobieta samotnie wychowuje troje dzieci z dwóch związków - Sebastiana lat 17 z pierwszego małżeństwa i Stanisława lat 10 i

Stelle lat 8 z drugiego związku.

Ojciec dwójki młodszych dzieci nie żyje. Staś i Stella są obciążeni licznymi problemami zdrowotnymi:

Stanisław to dziecko całkowicie niezdolne do samodzielnej egzystencji, nie chodzi, ma problemy z oddychaniem, nie jest w stanie samodzielnie spożywać pokarmu - jest karmiony dojelitowo, ma zainstalowane urządzenie wspomagające oddychanie. Chłopiec objęty jest opieką hospicyjną. Wymaga całodobowej opieki. Z powodu pogorszenia się zdrowia przebywał on przez pół roku w szpitalu, gdzie ustabilizowano jego stan na tyle, ze możliwy byt powrót do domu. Choroba jednak postępuje, powoduje kolejne ograniczenia - wydaje się, że nie będzie możliwe posadzenie chłopca na wózku inwalidzkim i wyjście z nim na spacer.

Stella jest opóźniona intelektualnie w stopniu lekkim.

Sebastian uczęszcza do liceum, trenuje boks, lubi piłkę nożną, spotkania z kolegami, rozmowy z nimi, czy wspólną grę w nogę przedkłada nad gry komputerowe.

Kobiecie gro czasu zajmuje całodobowa opieka nad chorym synem, prowadzi ona również dom - sprząta, pierze, prasuje, robi zakupy, gotuje. Jest ona wyczerpana psychicznie i fizycznie, brakuje jej wsparcia i chwili wytchnienia. Do niedawna miała dużą pomoc ze strony swojej mamy. Niestety kobieta zachorowała na nowotwór i obecnie sama wymaga opieki. Pani Sabina jest wdzięczna siostrze za przejecie całej opieki nad mamą, jednak ta sytuacja również mocno obciąża ją psychicznie. Sebastian również stara się wspierać matkę - jest grzeczny, dobrze ułożony i odpowiedzialny, nie stwarza wiec mamie dodatkowych problemów. Jest bardzo troskliwy i opiekuńczy wobec młodszego rodzeństwa. Wydaje się, że problemy z rodzeństwem przyspieszyły proces jego dojrzewania. Miesięczne przychody rodziny to 6800 zł, ale po odliczeniu niezbędnych kosztów, w tym kosztów leczenia Stanisława ok.1000 zł i czynszu ok. 2000 zł, pozostaje niespełna 800 zł na osobę na miesiąc. Zważywszy na specyficzne potrzeby, szczególnie chorych dzieci, rodziny nie stać na wymianę zużytych sprzętów i rzeczy.