ZGrani Ratownicy. Pomóż nam pomagać
ZGrani Ratownicy. Pomóż nam pomagać
Nasi użytkownicy założyli 1 013 675 zrzutek i zebrali 1 059 514 366 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
O nas:
W tej chwili jest nas 2 ale wierzymy że szybko nas przybędzie i wspólnymi siłami będziemy mogli wspomagać funkcjonowanie Zielonogórskiego (a docelowo także innych mniejszych miast) SORu oraz Pogotowia Ratunkowego w czasach pandemii koronawirusa.
Radosław Blicharczyk- Ratownik medyczny od 10 lat pracujący w Zielonogórskim Pogotowiu Ratunkowym. Pracowałem również kilka lat w Wielospecjalistycznym Szpitalu w Nowej Soli. Z zamiłowania instruktor pierwszej pomocy, instruktor Amerykańskiego Towarzystwa Kardiologicznego (AHA) prywatnie dobrze rokujący amator narciarstwa, miłośnik astronomi, szcześliwy ojciec 2 małych dziewczynek.
Michał Płuciennik - Ratownik medyczny pracujący od lat w Zielonogórskim Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, jak również pracownik Zielonogórskiego Pogotowia Ratunkowego. Z zamiłowania....( to tylko szkielet pisz co chcesz;)
O co chodzi?
Wbrew pozorom w cale nie o pieniądze. Są one nam potrzebne aby skrócić czas realizacji naszego projektu i "nie prosić się" innych fundacji. Po prostu będzie nam łatwiej tym zarządzać. W chwili obecnej borykamy się głównie z brakiem sprzętu który BARDZO potrzebujemy a którego po prostu NIE MA NA RYNKU. Jest to problem w całej Europie nie tylko u nas. Ale my, Polscy Ratownicy Medyczni już zasłyneliśmy na świecie z tego że potrafimy zrobić "coś z niczego". Nie możemy Wam się pochwalić co do tej pory zrobiliśmy z obaw o roszczenia patentowe firm których sprzęt "zmodyfikowaliśmy" aby zastąpił nam to czego po prostu nie można kupić. Musicie nam uwierzyć "na słowo", że my Polacy DALIŚMY CZADU!!!
Na co zbieramy?
Chcemy uszyć kombinezony ochronne dla Ratowników. Dużo kombinezonów. Po co?
- W chwili obecnej w Polsce nie da się ich nigdzie kupić (Jak znajdziesz, to KONIECZNIE NAM O TYM POWIEDZ). Można zamówić z Chin ale czas dostawy jest zbyt długi. Spodziewamy się szczytu zachorowań w Lubuskim za 2-3 tygodnie. Mogą po prostu nie dopłynąć.
-Nas, Ratowników Medycznych, Pielęgniarek i Lekarzy - specjalistów medycyny ratunkowej jest MNIEJ NIŻ MYŚLISZ. Będzie ogromny problem jak się pochorujemy. Po prostu za bardzo nie ma kto za nas wsiąść do karetki czy pracować na SORze. Pamiętaj, karetka bez Ratownika to tylko samochód.
-Chcemy wspólnie, wszyscy medycy razem, opracować standardy postępowania w przypadku gdy już nastąpi gwałtowny wzrost zachorowań w Lubuskim. Wiele mądrych osób nie śpi nocami. czyta. myśli i analizuje. Na tą chwilę najrozsądniejsze wydaje się zadbanie o to aby do KAŻDEGO pacjenta jeździć w "czystych ciuchach" brzmi prosto prawda? otóż nie do końca. Wirus jest mały my duzi. Nikt projektując nasze pomarańczowe mundury nie przewidział, że będziemy walczyć z czymś takim jak śmiercionośny wirus (nie śmiej się, to że jesteś młody nie znaczy że Twoja babcia nie umrze) Nasze ciuchy są przystosowane do działań ratujących życie. mają wiele kieszeni i miejsc które tylko my wiemy do czego służą. Niestety nie da się ich przez to w łatwy sposób zdezynfekować. Nikt nam też nie kupi po 5-9 kompletów, bo tylu pacjentów mamy średnio na 12-godzinnym dyżurze. Dlaczego? Bo jest to astronomiczny koszt.
Postanowiliśmy więc uszyć jak najwięcej prostych (i w miarę tanich) kombinezonów ochronnych, tak aby w momencie gdy będzie to potrzebne móc zakładać do każdego pacjenta świeży strój. Pozwoli to ograniczyć do minimum szanse na rozprzestrzenianie się wirusa między naszymi pacjentami. Szykujemy się na wojnę. To że teraz jest spokojnie to dobrze. Ale nikt z nas chyba nie ma złudzeń że najgorsze dopiero przed nami. MUSIMY BYĆ GOTOWI. Pomóżcie nam w tym. Nawet gdy zbierzemy niewielką kwotę to pozwoli nam to sprawnie działać. Np za 500zł możemy kupić xxxx metrów tkaniny z której na dzień dzisiejszy chcemy szyć kombinezony.
Mamy już projekt : https://ineedle.pl/produkt/kombinezon-ochronny-pl/?fbclid=IwAR3Ks-McbthYPM0A4N0cAFbfBub0dXIY0HPWQsovXSOzyVBhjMJ-kg7N1_0
Kombinezon ochronny - PL - iNEEDle
Jest to nasz cel na teraz. Jeśli będzie taka potrzeba chcemy również móc przeznaczyć te pieniądze na inne cele, których teraz, pisząc ten post, jeszcze nie znamy. Sytuacja zmienia się z dnia na dzień. Wszystkie nasze projekty i pomysły będą służyć wyłącznie poprawie bezpieczeństwa mieszkańców naszego miasta.
To na ile będziemy skuteczni w dużej mierze zależy od WAS. Możecie nam pomóc na wiele sposobów, ta zrzutka jest tylko jednym z nich.
Będziemy wdzięczni jak pomożecie nam w dojściu do:
- kogoś kto się zna na materiałach. do fachowca który nam pomoże określić materiał z którego najlepiej to uszyć
- pomóżcie w nawiązaniu kontaktu z jak największą liczbą szwalni. Zadzwońcie w naszym imieniu do nich i zapytajcie czy nam pomogą. Mamy nadzieję że dzięki akcji na zrzutka.pl będziemy mogli im zapłacić za czas i materiały.
- chcemy kupić maty dezynfekcyjne do karetek i do miejsc w których ratownicy medyczni czekają na wyjazd. Zapobiegnie to roznoszeniu wirusa.
- pomóżcie nam znaleźć na Polskim rynku półmaski firmy 3M z serii 6000 lub 7000. Są one teraz bardzo potrzebne medykom w całej Polsce.
- jak znajdziecie oryginalne filtry p/wirusowe do w/w masek to będziecie naszymi bohaterami. W chwili obecnej radzimy sobie jak możemy.
Chcemy działać. Chcemy zrobić wszystko aby chronić WAS, mieszkańców naszego miasta. Nie możemy zawieźć. Musimy walczyć do ostatniego zdrowego medyka w Zielonej Górze. Pomóżcie nam w tej walce tak jak możecie.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
