id: dvafuc

WRZUĆ GROSIKA NA BUSIKA - bezpieczny bus dla naszych dzieci

WRZUĆ GROSIKA NA BUSIKA - bezpieczny bus dla naszych dzieci

Nasi użytkownicy założyli 1 226 284 zrzutki i zebrali 1 348 393 700 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności11

  • image
    Piękny Anioł szuka właściciela ❣️
    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Nasz Bus, Busik, Busiątko, powoli wydaje ostatni wydech palonego paliwa. Był z nami długo, bo od 2005 roku. To całe 16 lat w służbie siostrom Kapucynkom i Dzieciakom z naszego Domu Dziecka im. Matki Weroniki. Co się wydarzyło przez te 16 lat? Podsumujmy:

·        Bus przejechał 302000 kilometrów

·        Był z nami na wakacjach w Bawarii i dwa razy dojechał na Sycylię (był nawet na Etnie), kilka razy na Słowację;

·        Polskę przejechał z nami wzdłuż i w szerz - od Bałtyku i wakacji w Gdańsku, Wiaduktów w Stańczykach, do Zakopanego, Karkonoszy i Bieszczad Od Puszczy Białowieskiej do Bolesławca i Manufaktury Ceramiki;

·        Przeżył trzy dyrektorki, które nim zarządzały, czyli zasłużył na godziwą emeryturę;

·        W tym czasie woził 83 dzieci !!! z naszego Domu – tyle właśnie dzieci i młodzieży mieszkało w Domu Dziecka im. Matki Weroniki w tym czasie!

·        Przewoził w sobie bagaże na wakacje, w tym rowery, a zimą bagaże oraz narty i łyżwy w góry;

·        Jeździł na zakupy - dosyć obfite i obszerne - przy naszej ilości mieszkańców - obecnie 24 osoby;

·        Towarzyszył też w przewozie mebli i wyprowadzkach naszych dzieciaków. Najczęściej dzieci trafiają do nas z jedną torbą ubrań, a odjeżdżają maksymalnie wyposażone, pełnym busem rzeczy, ubrań, sprzętu agd, a nawet niezbędnych mebli;


Nasz staruszek pierwszy raz odmówił nam współpracy, kiedy jechałyśmy na wycieczkę do Warszawy w 2011r. Stracił wtedy serce, czyli wypadł mu silnik. Przeszczep udał się i busik nadal nas woził. Kolejna przygoda wydarzyła się w 2018r, kiedy złamał wahacz na parkingu w Wierchomli. Już wtedy było wiadomo, że długo nie pociągnie. Wjechał na kanał do mechanika i poznaliśmy jego przeżartą rdzą tajemnicę skorodowanego podwozia. Jednak w naszym Domu trwał wtedy remont związany z osiągnięciem standardów ppoż. Z tego powodu niemożliwe było myślenie o nowym busie. Przeszedł gruntowny remont i lifting. Wystarczyło to na dwa lata. Na wiosnę 2021 padły mu wtryski, a szacowany koszt naprawy to 5000 złotych. To już był zbyt wysoki koszt remontu! Poza tym mechanik stwierdził, że bus już będzie się psuł – jedna część po drugiej…..

Nie możemy ryzykować bezpieczeństwa dzieciaków!!! W tym roku, bus nie wyjechał z nami na wakacje. Pożyczałyśmy auta, a na wspólne wycieczki wynajmowałyśmy autokar. Koszty wynajmu, pomimo korzystnych ofert, są bardzo wysokie.

Dlatego podejmujemy ryzyko i wchodzimy w nową zbiórkę, zrzutkę:

BEZPIECZNY BUS DLA DZIECIAKÓW

Wiele razy dajecie nam sygnały, że jesteście z nami i weźmiecie udział w naszej akcji. Nie ryzykujemy bezpieczeństwa dzieci. Wspólnie spełnijmy marzenia o nowym, bezpiecznym busie na nasze wycieczki, wyprawy i poznawanie Polski i świata. Na towarzyszenie nam w przeprowadzkach i zakupach. Na wypady do lasu na grzybobranie, po którym w spiżarni przybędzie kilka nowych słoiczków. Obecnie mieszka od naszym dachem 14 dzieci. Czekamy na Twoją wpłatę, jeśli tylko chcesz spełnić nasze marzenia o wspólnych wyjazdach.


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 674

preloader

Komentarze 82

 
2500 znaków