id: dwckf6

Dzielny chłopiec z tragiczną historią.

Dzielny chłopiec z tragiczną historią.

Nasi użytkownicy założyli 1 156 264 zrzutki i zebrali 1 200 327 995 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Kochani, mocno dziękujemy Każdemu z Was, Wasza dobroć jest niesamowita. Marek już jest po rehabilitacji z ortezami i butkami. Jeszcze raz dziękujemy.z8760bc42a42d209.jpegn90c608150a3194f.jpeg

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

 W 17 tygodniu ciąży zrobili mi operację w Kijowie - fetoskopię, ponieważ wystąpił niebezpieczny zespół przetoczenia krwi między płodami (TTTS). Prawie całą ciążę spędziłam na patologii ciąży w szpitalu w moim mieście, potem w szpitalu obwodowym i w końcu w Kijowie. To był straszny czas. W 30 tygodniu ciąży urodziłam przedwcześnie naszych chłopców - Marka i Bogdanka z wagą 1280 i 500 g. Byli bardzo słabi, nie oddychali samodzielnie. Lekarzy walczyli o ich życie, ale Bodgusia nie dało się uratować. 10 dni po porodzie zmarł i został aniołkiem-stróżem dla braciszka. Z Markiem mieliśmy wiele przejść, ale najważniejsze że przeżył. Po 2 miesiącach wreszcie byliśmy w domu z kruszynką ważącą trochę ponad 2 kg. Wtedy wydawało się - najgorsze już za nami, ten malutki kłębek szczęścia dawał mi siły aby żyć dalej. Ale okazało się że wygrałam dopiero pierwszą bitwę. Prawdziwa wojna właśnie się zaczynała. W wieku 8 miesięcy usłyszeliśmy od lekarzy, że podejrzewają u Marka mózgowe porażenie dziecięce, W wieku 14 miesięcy potwierdzono rozpoznanie: spastyczne dwu-kończynowe mózgowe porażenie dziecięce. Od tego momentu celem naszego życia stało się: postawić syna na nogi, zrobić wszystko co możliwe oraz niemożliwe, żeby Mark mógł normalnie funkcjonować. Wszystko - tylko dla niego i ze względu na niego. Codzienna rehabilitacja... zajęcia w domu... Przezwyciężając ból i łęk, ale z wiarą i nadzieją w sercu.

 ff163956d25a90dc.jpeg

Obecnie Mark ma 4 lata. Osiągnął bardzo wiele. Jest bardzo silnym i mądrym chłopcem. Pod kątem rozwoju intelektualnego Mark wyprzedza rówieśników - wszystko chwyta w lot, ma fenomenalną pamięć, już zaczyna powoli czytać, bardzo łatwo się z nim pracuje. Ale w zakresie możliwości fizycznych ma jeszcze wiele do nauki. Ale najważniejsze - musi nauczyć się chodzić. Mark ma dobre rokowania i perspektywy. Ale bardzo potrzebujemy wsparcia - pomocy specjalistów. Każda rehabilitacja pozwala nam zrobić krok naprzód i jesteśmy przekonani, że innej opcji nie ma i na pewno zobaczymy jego pierwsze kroki. Nasz syn jest naszą radością i dumą! Kochamy go bezgranicznie!

 t2488cd2b43efe89.jpeg

W tym roku będzie ponownie przechodził rehabilitację w Klinice „Olinek” w Warszawie, tego razu musimy uzbierać 9 960 zł.

 t4e5a657c6c62f45.jpeg

Prosimy, pomóż chłopaczkowi! Każdy zasługuje na zdrowie. Otwórzmy serca i wesprzyjmy tego dzielnego chłopca!

 

Środki uzyskane ze zbiórki zostaną przeznaczone na rehabilitację, zakup 2-ch ortez korygujących na nogi, oraz na pokrycie kosztów na przeprowadzanie zbiórki tj. rozpropagowanie jej wśród darczyńców poprzez reklamę.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 8

 
Dane ukryte
50 zł
 
Dane ukryte
50 zł
 
Dane ukryte
11 zł
OL
Olr
10 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
ukryta

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!