Hej! Tu Ania Strashkeva - jak pewnie niektórzy z Was wiedzą, jestem właścicielką studia tatuażu Banana Tattoo w Lublinie.

Pandemia koronawirusa sprawiła, że od ponad miesiąca nie mogę robić tego, co kocham, a więc tatuować. Studio jest zamknięte od 16 marca - zdecydowałam się na to jeszcze przed rządowymi zaleceniami z powodu troski o Wasze, ale i swoje zdrowie. Wiem, że podobnie, jak ja, czekacie już na moment, w którym ponownie będziemy mogli się spotkać w towarzystwie "zamieszkujących studio" Minionków :)

Mocno wierzę w to, że niebawem wrócimy do normalności, ale by słowo to mogło nabrać pełnego znaczenia, potrzebuję Waszego wsparcia. Chciałabym wrócić do pracy jak najmocniejsza, a oczywiste jest, że mimo iż nie pracuję, muszę opłacać pewne rachunki, jak chociażby te za wynajem lokalu, czy prąd.

Będzie mi bardzo miło i ogromnie mnie to podbuduje, jeśli wpłacicie nawet drobną kwotę. Z góry dziękuję i mam nadzieję, do szybkiego zobaczenia w Banana Tattoo!

Zachęcam Was też do zachowania potwierdzenia wpłaty - postaram się, by za Waszą pomoc odwdzięczyć się później, obniżając cenę tatuażu :)