Niebo w mieście Częstochowa potrzebuje pomocy.

Niebo to nie tylko dla nas biznes. Jest to miejsce, o którym marzyłyśmy, które po prostu kochamy. Włożyłyśmy w nie wszystkie swoje oszczędności, poświęciłyśmy relacje z bliskimi, zrezygnowałyśmy z wielu wygód życia i oddałyśmy mu całe swoje serca... Niebo powstało jak wiecie... z ducha, pasji, miłości do ludzi, jedzenia, a przede wszystkim Pana Boga.

Naszą działalność rozpoczęłyśmy w czerwcu 2019 roku. Kiedy wszystko zmierzało ku dobremu zaskoczył nas (jak chyba wszystkich) COVID. Straty wywołane pandemią były ogromne i do dziś czujemy skutki. Mimo, że wciąż działamy ledwo wiążemy koniec z końcem. Pokłosiem tego czasu jest ten wpis i prośba o pomoc do Was naszych Niebian.

Nawet w najgorszych scenariuszach naszych myśli nie przypuszczaliśmy, że będziemy zmuszeni prosić Was o takie wsparcie. Jednak sytuacja zmusiła nas aby schować wstyd, skrępowanie i swoje ambicje głęboko w kieszeń... Tak, wołamy o pomoc dla Nieba w mieście Częstochowa.

1 czerwca = 2 URODZINY Nieba w mieście w Częstochowie!

Wracając do czasu sprzed dwóch lat... ile pragnień, marzeń, planów otoczonych wielką nadzieją i wiarą, że będzie pięknie!

W tym miejscu chciałyśmy podziękować za Wasze wsparcie z każdej strony. Nie przetrwalibyśmy bez Was, nie byłoby nas gdyby nie Wy. Dziękujemy za każdy życzliwy gest, za każde dobre słowo, które podtrzymuje nas na duchu i każdego dnia dodaje sił. Dziękujemy, że w najgorszych chwilach byliście z nami, dziękujemy, za wsparcie na Facebooku, za każde korzystanie, polecenie naszej oferty, dziękujemy Wszystkim, którzy pomagali nam z dobrego serca rozprowadzać nasze ulotki. Dziękujemy tym, którzy o nas pamiętali, regularnie u nas zamawiając. Dziękujemy za każde: „dajecie radę?” „Myślimy o was” „wytrwajcie!” „modlimy się za was”. To było dla nas coś ważnego, pięknego, wzruszającego jeszcze raz dziękujemy! Dziękujemy naszym pracownikom którzy są z nami i tym którzy byli, którym również zależało na przetrwaniu tego miejsca, dawali z siebie 300%. Szczerze oddawali swoje serce by budować to miejsce. Dziękujemy wszystkim partnerom, za zrozumienie, wsparcie i cierpliwość! Dzięki Wam ciągle trwamy!

Nie jest nam łatwo pisać w publiczną przestrzeń o rzeczach trudnych. Niebo jako młoda, mała „kawiarenka” zaczęło rosnąć w siłę...kawiarenka? Zapowiada się restauracja! Spotkania z ciekawymi osobami, z autorami książek, koncerty, uwielbienia, przyjęcia rodzinne, spotkania z przyjaciółmi, NIEBO PĘKA W SZWACH- serce rośnie! Pandemia dosłownie podcięła nam skrzydła. Wszystko na co ciężko pracowaliśmy zostało nagle ucięte. W ciągu kilku dni musieliśmy podjąć wiele ciężkich, niepewnych decyzji. Najważniejsza: Zamykamy ? Czy walczymy o niebo? Co z dowozami? Co z pracownikami? Co z nami, z naszym życiem? Mimo braku perspektyw w głębi serca wiedziałyśmy, że mamy się nie poddawać. Decyzja: Walczymy! Wiele nieprzespanych nocy, praca codziennie od rana do wieczora, często ponad siły... obsługa gości, porządki, wypieki ciast, tortów, praca na kuchni, zaopatrzenie, marketing, rachunkowość, planowanie i wprowadzanie nowości itd. Starałyśmy się przetrwać ten czas i robić wszystko co w naszej mocy by przeć do przodu mimo tych trudności, wprowadzając wiele zmian w naszej ofercie, np. sprzedaż na wynos, na dowóz z możliwością zamówień online, łącznie z książkami, zmienialiśmy menu, angażowaliśmy się również w wiele akcji... nie wszystkie próby kończyły się powodzeniem, ciągle się uczymy, tworzymy i ciągle mamy nadzieje..., włożyłyśmy całą swoją energię, serce i oszczędności aby budować to miejsce. Przeszedł czas gdzie daje się we znaki brak sił, a serce drży zastanawiając się co jeszcze nas spotka jutro, patrząc chociażby na sprzęty, które nam się zepsuły ostatnim czasie na które przypadkiem skończyła się gwarancja:

1 Opiekacz

4 miksery

2 roboty kuchenne

2 ładowarki do komputerów

1 drukarka

1 Piec do pizzy

2 szafy chłodnicze

1 lada chłodnicza

3 telefony

awaria instalacji

Tak wiele można by jeszcze wymieniać... po ludzku brak sił, a czasem już brak chęci... Miejmy nadzieje, że najgorsze już za nami... jesteśmy już w pełni otwarci, tak jak kiedyś... ogród wypełniony kwiatami i ziołami już na Was czeka próbujemy odnaleźć się po takim czasie „w nowej” rzeczywistości- prosimy o wyrozumiałość. Chcemy się dalej rozwijać, mamy mnóstwo planów i pomysłów. Jeśli chcecie aby niebo mogło dalej się rozwijać prosimy o wsparcie. My zrobimy wszystko co w naszej mocy aby przerwać.

Dziękujemy!