Cześć!

Mam na imię Sebastian i zwracam się do Was z prośbą o pomoc w realizacji mojego marzenia o zbudowaniu wymarzonego roweru do jazdy grawitacyjnej. Jazda na rowerze to moja pasja, która towarzyszy mi od dzieciństwa, swojego pierwszego "górala" dostałem na komunię, zakochałem się w tej rodzinie rowerów. Teraz chciałbym pójść o krok dalej i zbudować rower, który będzie idealnie dopasowany do moich potrzeb i stylu jazdy.

Rower to dla mnie nie tylko środek transportu, ale także sposób na zdrowie, relaks i eksplorację świata. Uwielbiam uczucie wolności, jakie daje jazda na dwóch kółkach, oraz możliwość spędzania czasu na świeżym powietrzu. Własnoręcznie zbudowany rower pozwoli mi na pełną kontrolę nad każdym elementem, co przełoży się na lepsze osiągi i większą satysfakcję z jazdy oraz da mi przyjemność ze złożenia go własnoręcznie.

Aby zrealizować swoje marzenie, potrzebuję Waszej pomocy w zebraniu 10 000 złotych. Kwota ta zostanie przeznaczona na:

1. Rama rowerowa - solidna i lekka rama, dostosowana do mojego wzrostu i stylu jazdy.
2. Komponenty - wysokiej jakości części, takie jak przerzutki, hamulce, koła i opony, które zapewnią niezawodność i komfort.
3. Narzędzia i akcesoria - specjalistyczne narzędzia do montażu oraz niezbędne akcesoria, które umożliwią mi jego złożenie oraz późniejszy serwis.

Każda, nawet najmniejsza wpłata, przybliża mnie do realizacji marzenia. Możecie również pomóc, udostępniając tę zbiórkę wśród swoich znajomych i rodziny. Oczywiście moja zbiórka to tylko marzenie na jakiś "głupi rower", są osoby które bardziej potrzebują przysłowiowej złotówki i one mają pierwszeństwo, ale jeżeli możesz i mi pomóc to bardzo dziękuję <3

Zbudowanie wymarzonego roweru to dla mnie coś więcej niż tylko spełnienie marzenia - to inwestycja w zdrowie, rozwój pasji i sposób na aktywne spędzanie czasu. Każda wpłata i każde udostępnienie zbiórki jest dla mnie ogromnie ważne. Z góry dziękuję za Wasze wsparcie i pomoc w realizacji tego projektu!

Razem możemy sprawić, że marzenia staną się rzeczywistością!

Dziękuję,

Sebastian :)