Jest mi bardzo ciężko pisać każde słowo, ale mimo swoich najlepszych starań jestem zmuszona prosic o pomoc.

Nasza kochana sunia, 6-letnia Lusia, ciężko zachorowała. Niezwykle trudno było ją zdiagnozować, przez co bardzo się męczyła i z godziny na godzinę coraz bardziej słabła. Na szczęście udało się dostać na badanie TK, które wykazało martwicę śledziony i pogrubienie ściany żołądka. W trybie pilnym musiała zostać poddana zabiegowi ratującemu życie. Śledziona Lusi była w niezwykle złym stanie, przez całkowitą martwice została usunieta. Wyniki z morfologii były niepokojące koniecznym okazało się również przetoczenie krwi, a z powodu podejrzenia chłoniaka badanie histopatologiczne pobranego materiału z żołądka. 

Niestety nie stać nas na opłacenie operacji i kosztów związanych z dalszym leczeniem suczki. 

Jeśli nie jest Ci obojętny los Lusi wesprzyj ją drobną kwotą. Każda złotówka ma znaczenie. Całego świata nie zmienisz... Zawsze jednak masz wpływ na to, jaki jest ten kawałek świata wokół Ciebie. Lusia jest dla nas całym światem.