Wojtek kontra autyzm
Wojtek kontra autyzm
Nasi użytkownicy założyli 1 236 381 zrzutek i zebrali 1 378 252 670 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Nasz syn ma 3 latka i zdiagnozowano u Niego autyzm.
Po pierwszych badaniach okazało się, że Wojtek musi zmierzyć się dodatkowo z boreliozą, koinfekcjami, zapaleniem jelit i wieloma innymi chorobami współistniejącymi, które dają sporo niepokojących objawów.
Podjęliśmy decyzję o leczeniu biomedycznym oraz wprowadziliśmy niebehawioralną terapię Son-Rise, z której się szkolę.
Przyjęło się- właściwie nie wiadomo dlaczego, że autyzm to niby choroba ale nie do końca- więc się tego „nie leczy”. Tak też myślałam, dopóki nie dotknęło to naszego Wojtka. Zaczęłam szukać, czytać, pytać, sprawdzać i analizować. Fakt, do dziś wiemy o autyźmie niewystarczająco dużo, dlatego też proces leczenia, porównuje się do układania puzzli- może ich być kilka lub kilkaset, ale żeby obraz był kompletny, trzeba zebrać wszystkie. Możliwości leczenia są, ale każde dziecko jest inne i każde ma swoje brakujące puzzle.
My szukamy tych brakujących elementów u Wojtusia i widzimy znaczną poprawę, co jest dla nas potwierdzeniem, że można!
Efekty jakie osiągnęliśmy do tej pory dają nam ogromną motywację do dalszego działania. Jak to zwykle jednak bywa, same chęci nie wystarczą a czas odgrywa kluczową rolę. Wykonaliśmy już sporo badań z rożnych dziedzin, które pokazały nam, w jakim kierunku powinnismy iść dalej. Jednak, żeby móc kontynuować poszukiwania przyczyn a nie tylko zaleczać skutki, potrzeba wykonać wiele, bardzo drogich badań. Cały ten proces poszukiwań i leczenia jest długotrwały, bardzo drogi i żmudny. Nie jest to dla nas łatwe, ale nie poddajemy się bo walczymy o przyszłość naszego dziecka, o to, żeby Wojtek był samodzielny i mógł w pełni kontaktować się ze światem i żyć jak każde zdrowe dziecko.
Wiemy, że przyjdzie taki dzień, w którym Wojtek zacznie mowić ale narazie nie jest jeszcze na to gotowy.
Robimy wszytko, żeby dać Mu najlepsze możliwości na rozwój, ale potrzebujemy wsparcia finansowego.
Comiesięczne koszty leczenia oraz badań, bardzo utrudniają codzienne życie naszej rodziny. Mamy jeszcze dwóch synów- Michała i Grzesia.
Chcielibyśmy rozpocząć wkrótce badania genetyczne, nie przerywając jednocześnie poszukiwań w kolejnych już badaniach biochemicznych jak i metabolicznych. Koszta są duże, ale wierzę, że uda nam się to zorganizować z Waszą pomocą.
Wojtuś jest pod opieką Fundacji Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”, dzięki czemu można także przekazać Mu swój 1% podatku. https://dzieciom.pl/podopieczni/38212
Dziękujemy! ❤️
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!