Moja Historia

Od urodzenia choruję na nieuleczalną chorobę Mukowiscydozę.

Od kwietnia 2010 roku z tą chorobą borykam się już sam… Do tamtego czasu walczyłem z nią razem z moim także chorym Bratem.

Od tamtej pory wiele rzeczy się zmieniło, zmienił się mój pogląd na chorobę, na sytuację w jakiej się znajduję, na życie. Był to dla mnie wielki cios, strata tak bliskiej mi osoby jest nie do opisania słowami… Czułem jakby odeszła część mnie. Do tamtego czasu nie zwracałem większej uwagi na codzienne trudy tej choroby .Starałem się żyć najnormalniej, jak tylko było to możliwe.

Tak silny stres wywołał ogromne pogorszenie mojego stanu zdrowia do tego stopnia, że w 2012 roku musiałem poddać się przeszczepowi płuc, by dalej móc żyć...

Choroba nadal postępuje i atakuje teraz nowe, przeszczepione płuca i inne narządy...

Teraz walczę każdego dnia, aby przeszczepione płuca były w jak najlepszej kondycji. Potrzebuję przyjmować silne leki, które są bardzo kosztowne. Bardzo proszę o wsparcie finansowe nawet w najmniejszej kwocie, która pomoże mi je zakupić.

W Październiku tego roku, nerki odmówiły współpracy z dnia na dzień właśnie z powodu przyjmowania przez prawie 10 lat silnych leków immunosupresyjnych. Obecnie jestem dializowany i staram się o przeszczep nerki.

Dziękuję Wam za każdą najmniejszą wpłatę.