Cześć, nazywam się Natalia Molęda, ale większość z Was zna mnie jako Leśną Siostrę. Postanowiłam w końcu zrealizować moje marzenie, jakim jest wydanie mojej autorskiej płyty!

O MNIE

Warto wiedzieć kogo się wspiera, prawda?

Zatem ponownie - Natalia, Leśna Siostra. Pieśniarka, ceramiczka, edukatorka przyrody. 1/2 słynnej gdańskiej Pracowni Wolność Siostrom, która od 2022 roku szturmem zdobywa serca trójmiejskich kobiet. 

Niedoszła archeolożka, pedgagożka - obecnie artystka na swoim!

Prywatnie psia matka, siostra najlepszej Siostry i miłośniczka bosych spacerów.

Uwielbiam naturę, chłodek, ciszę i spokój, ale uwielbiam też gorące, szalone i głośne rytmy bałkańskiej i polskiej muzyki tradycyjnej!

A skoro o muzyce mowa…

O ŚPIEWANIU I MUZYCE SŁÓW KILKA

Do 15 roku życia byłam święcie przekonana, że nie potrafię śpiewać… Brzmi znajomo?

Potrzebna była wrażliwa nauczycielka gry na gitarze, która mimochodem napomknęła, że mam ładny i przyjemny dla ucha głos. 

Cóż - gitarzystką nie zostałam, ale pieśniarką jestem do dziś!

Od dawna uwielbiałam muzykę tradycyjną - zaczęło się od celtyckich i bretońskich zespołów, a zaprowadziło do świata bałkańskich wielogłosów i polskich pieśni. Byłam urzeczona, ale zupełnie nie wiedziałam jak oni to robią. Biały śpiew? Otwarty głos? Te hasła były mi znane, ale nie wiedziałam jak się do tego zabrać.

W 2015 roku nastąpił przełom! Znalazłam ogłoszenie o warsztatach - Grupa Śpiewacza Laboratorium Pieśni.

Odważyłam się.

Poszłam.

I to była najlepsza decyzja!

Przez kilka lat chodziłam na warsztaty do Aliny i Kamili z Laboratorium Pieśni, zasięgałam wiedzy u Fundacji Ovo, czy Branka Tadica. Nieustannie też przeszukiwałam źródła, zasłuchiwałam się w poznawanej muzyce i eksplorowałam możliwości mojego głosu.

Współtworzyłam dwa zespoły inspirujące się muzyką tradycyjną - Malanę i Pustkę.

Jednak dopiero w 2022 roku, na fali powstania Pracowni Wolność Siostrom, postanowiłam podążyć za swoim marzeniem. Stworzyłam projekt solowy Leśna Siostra. I… Jeszcze w tym samym roku udało mi się zdobyć wyróżnienie podczas Sceny Otwartej Mikołajków Folkowych!

Od tamtego czasu zdecydowałam się również nieść pieśni dalej. I już dwa lata prowadzę cykliczne i okazjonalne warsztaty białego śpiewu. Kocham to poczucie wspólnoty i jedności w pieśniach. Kocham nieść w świat wiadomość, że śpiewać każdy może, że śpiew jest ogromną przyjemnością i każdy na nią zasługuje.

No dobrze, ale jaka jest moja muzyka? Leśna Siostra zaprasza Cię do oddechu, relaksu, czasu dla siebie. Do powrotu do korzeni, zatopienia się w dźwiękach. To autorskie aranżacje pieśni tradycyjnych - polskich i bałkańskich, czyli biały głos w połączeniu z muzyką instrumentów relaksacyjnych z całego świata - bębna szamańskiego, shruti box, dzwonków koshi, piszczałek, okaryn, grzechotek i mis tybetańskich. 

Posłuchaj:

https://on.soundcloud.com/fVb6xGWGkWLwHvhF8

SKĄD POMYSŁ NA PŁYTĘ?

Leśna Siostra się rozwija. Ja się rozwijam.

Kolejnym krokiem na tej drodze wydaje się być właśnie wydanie płyty!

Pierwsze kompozycje, nigdyś będące improwizacjami, dziś stały się prawdziwymi utworami. 

I te utwory zasługują na płytę!

Odbiorcy zasługują na płytę!

Moim marzeniem jest rozwijać się, tworzyć muzykę i nieść ją coraz dalej w świat! W czym nagrania mogą bardzo pomóc.

Chciałabym, aby moje kompozycje stały się ścieżką dźwiękową czyichś warsztatów artystycznych, czy rozwojowych.

Aby zagościły w zaciszu Twojego domu i były bodźcem do poświęcenia sobie czasu i relaksu.

DLACZEGO ZRZUTKA.PL?

Kwota może nie wydawać się wielka, ale! Przy rozwijającym się biznesie, w dobie inflacji, z żarłocznym psem w domu… Liczy się każdy grosz!

Wierzę, że dzięki Wam uda się spełnić moje marzenie.

Mam też nadzieję, że Zrzutka pozwoli dotrzeć mi do nowych odbiorców!

NA CO PRZEZNACZĘ UZBIERANE PIENIĄDZE?

Zdradzę Wam, że lwia część roboty jest już zrobiona!

10 utworów jest już nagrana i dopieszczona pod względem dźwięku.

To co zostało?

Ostateczny mastering;

Projekt graficzny opakowania i płyty

Tłoczenie płyt

Wykonanie opakowań

No i to już są niemałe koszty.

Przy planowanym, niewielkim nakładzie 200 egzemplarzy, koszt samego tłoczenia to ponad 1000 złotych.

Nie chcę tutaj iść na kompromis i wybrać tańszej opcji kopiowania, z uwagi na jakość. 

Chcę, aby płyta miała dobre brzmienie i służyła przez wiele lat!

Chcę też, aby wizualna strona cieszyła oko i nie przypominała grafiki rodem z Painta!

To co?

Pomożecie?