id: e3mfgy

Kot NINJA - operacja i leczenie ratujące życie !

Kot NINJA - operacja i leczenie ratujące życie !

Nasi użytkownicy założyli 1 232 283 zrzutki i zebrali 1 366 642 072 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Zwracamy się do Was z ogromną prośbą o pomoc i wsparcie w leczeniu naszego kota Ninjy, którego problemy z sikaniem wydają się nie mieć końca. Na szczęście wiemy, co może mu pomóc i wierzymy, że razem jesteśmy w stanie uzbierać pieniążki na kolejną operację i rekonwalescencję, ale wszystko po kolei..


Jakieś pół roku temu Ninja zaczął mieć problemy z kamieniami w pęcherzu, po długich próbach leczenia, zmianie karmy i kilku antybiotykach okazało się, że niezbędna będzie operacja. Kotek po prostu zatruwał się własnym moczem, którego nie mógł wydalić, a nerki powoli przestawały pracować prawidłowo. Ninja miał przeszytą cewkę moczową i operowany cały układ wydalniczy. Po operacji przez miesiąc chodził w pampersie, a my opiekowaliśmy się nim jak prawdziwym członkiem rodziny. Po jakimś miesiącu doszedł do siebie. Wszystko wydawało się być w porządku (zaczął nawet znowu nas trochę wkurzać ;) ), po prostu znowu chciał się bawić, mruczał i przede wszystkim… normalnie sikał. Niestety problemy z kamieniami powróciły i okazało się, że dziurka pozostawiona Ninjy po operacji jest zbyt wąska, aby mógł normalnie sikać.


Wszystko zaczęło się od początku, antybiotyki, zastrzyki, NO-SPA i inne. W końcu Ninja musiał mieć włożony cewnik, gdyż znowu jego nerki przestały pracować, on sam nie mógł się wysikać i stężenie moczu w jego organizmie zagrażało jego życiu. Na wynikach prób nerek zabrakło skali, był tak przytruty. Na szczęście dzięki cewnikowaniu i tygodniowym leczeniu udało się go oczyścić i ku zdziwieniu wszystkich nerki zaczęły znowu normalnie pracować!. Dziś Ninja miał wrócić do domu i mieliśmy nadzieję, że zacznie znowu normalnie dochodzić do siebie. Niestety wytrzymał bez cewnika 1 dzień i znowu nie może się wysikać, co upewniło wszystkich, że szybka operacja jest niezbędna, a ta niestety przewyższa nasze możliwości....


Dotychczasowe leczenie, diagnostyka, operacje, cewnikowania i hostpitalizacja pochłonęło z naszych pieniążków już około 5000 PLN – w sumie 3 tygodnie w klinikach, operacja wyszycia cewki moczowej, 4 cewnikowania, antybiotyki, USG, badania... Koszty ostatniego cewnikowania, badań i pobytu w klinice to kolejny 1000, a przyszła operacja z hospitalizacją i rehabilitacją kotka to minimum 3000 PLN, na które zbieramy. Mamy nadzieję, że wspólnie – złotówka do złotówki uda się uzbierać na Ninję, bo naprawdę jest dla niego nadzieja! Wystarczy, że druga operacja zostanie wykonana porządnie, a otworek zostanie poszerzony na tyle, że kotek da radę normalnie sikać, także jest realna szansa na powrót do zdrowia.


A Ninja przeszedł naprawdę wiele, był mega zdezorientowany, w końcu to szok dla jego organizmu, został pozbawiony peniska, kilka razy się przytruł, całkowicie zmieniła się jego percepcja, a to przecież tylko bezbronny zwierzak… Naprawdę bardzo było nam go szkoda i robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, żeby czuł się jak najlepiej. Przygarnęliśmy go i zaopiekowaliśmy się nim od małego, więc moglibyśmy odpuścić ze szczerą świadomością, że miał się dobrze, ale nie chcemy, URATUJMY GO WSPÓLNIE!! 


Współpracujemy z Kotełkową Drużyną, prowadzimy bistro Jarmużno i współtworzymy Jadłodzielnię, jesteśmy naprawdę dobrymi i rzetelnymi ludźmi, którzy chętnie służą każdemu pomocą w miarę możliwości, dlatego mamy nadzieję, ze każdy bez wyjątku uwierzy w nasze szczere intencje i nawet jeżeli nie będzie w stanie wesprzeć nas finansowo, to doda nam wsparcia w duchu i damy radę wyleczyć Ninję. Dzięki! :)


Aktualizacja: 10.12.2019


Ninja wrócił do domu! Okazało się, że Pani weterynarz ze względu na zły stan zdrowia i skomplikowaną budowę układu moczowego Ninjy postanowiła zrobić operację wcześniej - nie było na co czekać! Na szczęście po tygodniowej hospitalizacji i odtruciu nerki zaczęły pracować, więc Ninja mógł wrócić do domu! (Dodamy fotkę wieczorem). Całość kosztów (zabieg, antybiotyki i hospitalizacja wyniosły 1100 PLN, więc zdecydowanie mniej niż zakładaliśmy. Dzięki temu zmniejszyliśmy cel zrzutki do 2000 PLN. Jest szansa, że z kotkiem będzie wszystko ok, na razie sika i ma się dobrze. Dalsze kontrole i rozważania pod koniec tygodnia. Bardzo dziękujemy za zainteresowanie się sprawą. <3

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze

 
2500 znaków
Zrzutka - Brak zdjęć

Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!