BUDYŃ POTRZEBUJE POMOCY

Mam na imię Iwona i jestem właścicielką 11-miesięcznego Bullmastofa, Budynia.

Każdy kto mnie zna, wie jak bardzo go kocham i o niego dbam.

Większość ludzi również wie ,że kocham wszystkie zwierzęta i ZAWSZE im pomagam - dokarmiam koty, wspieram fundacje, wyprowadzam psy na spacer gdy jest taka konieczność. Zwierzętom nigdy nie odmawiam pomocy.

Tym razem pomocy potrzebuje ja i Budyń.

Ostatnie dwa miesiące mocno dały nam w kość i wszystko zaczęło się walić .Budyń zaczął mocno

kuleć i nie dał rady chodzić. Diagnoza- dysplazja stawu łokciowego .

Zdecydowałam się na artroskopię. Koszty są ponad moje możliwości. Po dwóch tygodniach od operacji pojawił się guz na karku. Decyzja lekarzy - usunięcie guza i badania histopatologiczne.

W ciągu 2 miesięcy Budyń był 4 razy w narkozie, ma bardzo słabe wyniki krwi. Jesteśmy cały czas u weterynarzy. Badania, operacje, narkozy ,wyniki. Jeden wielki kosmos kosztów, kwoty są astronomiczne. Potrzebna jest dobra karma i suplementy by

wspomóc jego organizm.

Wiem, że w tych czasach ciężko jest każdemu, proszę Was jednak o pomoc w opłaceniu rachunków

za leczenie Budynia.

W końcu stanę na nogi i będę dalej pomagać innym zwierzętom .

Teraz walczę o to by mój Budyń był zdrowy.

Jeśli masz wątpliwości co do zrzutki, chcesz mnie o cokolwiek zapytać zadzwoń do mnie 790 779 713 chętnie odpowiem na wszystkie nurtujące pytania, nie mam nic do ukrycia.

Dziękuję