Lek na rozłąkę... Yuki nagle zasłabł, weterynarze rozkładają ręce. Pomóż zdiagnozować kochanego kocurka :(
Lek na rozłąkę... Yuki nagle zasłabł, weterynarze rozkładają ręce. Pomóż zdiagnozować kochanego kocurka :(
Nasi użytkownicy założyli 1 232 165 zrzutek i zebrali 1 366 317 156 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Kochani, kolejna tragedia...
Jeszcze kilka miesiecy temu cieszylismy sie z sukcesu Yukiego - kotka z zaspy sniegu.
Przezyl, znalazl cudowny dom, rozwijal sie cudownie ...
Nagle dostajemy telefon....
Zapoznajcie sie prosze z opisem naszego domu adopcyjnego Yukiego:
"Hej nazywam się Zuzia, zdaję sobie sprawę, że takich zbiórek jest pełno ale nie wybaczę sobie jeśli nie zrobię co tylko w mojej mocy i z góry dziękuję każdemu za poświęcony czas. Kociak ze zdjęć to 10-miesięczny adopciak, którego cudem odratowano zimą zeszłego roku. Zasnął w zaspie śnieżnej i obudził się w lepszych realiach ludzi chętnych do pomocy. Fundacja nadała mu imię Yuki (z jap. śnieg), które zostało pewnego rodzaju symbolem. Adoptowałam go w marcu i tak spędziłam przecudowne pół roku za, które będę dozgonnie wdzięczna. Niestety napotkaliśmy przeszkodę trudną do pokonania. W piątek Yuki został zawieziony do weterynarza w stanie agonalnym, nikt nie znał przyczyny nagłego pogorszenia jego stanu i to tak drastycznie. Po długich badaniach i lekkim ustabilizowaniu maluch został przewieziony do kliniki działającej 24/7. Potem do kolejnej, w której zostaje do dziś. Musi być przypięty non stop do kroplówki i być w inkubatorze. Lekarze przeprowadzili wszystkie badania, które mogli, niestety bezskutecznie. Yuki nadal pozostaje bez diagnozy. Ostatnią deską ratunku jest transport do specjalistycznej kliniki we Wrocławiu w celu dalszych poszukiwań w czym leży problem i ewentualnym leczeniu. Mimo wszelkich starań nadal stoimy w tym samym miejscu miejscu a środki finansowe się kończą stąd prośba do Was o wsparcie. Nie mogę patrzeć jak mój przyjaciel słabnie w oczach a ja pozostaje bezsilna dlatego błagam o pomoc. Wiem, że proszę o wiele ale chcę zawalczyć o mojego członka rodziny do samego końca. Ogromnie dziękuję każdemu kto przeczytał czy wpłacił dosłownie cokolwiek. Życzę wam dużo zdrowia i pogłaskajcie swoich pupili bo zdrowie jest niestety bardziej kruche niż jesteśmy świadomi."
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Niestety nie mam więcej, ale mocno trzymam kciuki za Yukiego.
Duzo zdrowka dla kitku