Drodzy Przyjaciele,

Dziś pragnę podzielić się z Wami niezwykłą historią odwagi i siły rodziny, która nagle stanęła w obliczu tragedii. Wczoraj doszczętnie spłonęło mieszkanie samotnej mamy, Pani Ani, która wychowuje trójkę wspaniałych dzieci. Cały ich dorobek życia, wraz ze wszystkimi rzeczami osobistymi, został strawiony przez ogień. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Pani Ania i jej dzieci obecnie przebywają w ośrodku interwencji kryzysowej, gdzie starają się stawić czoła trudnej sytuacji. Dla syna Pani Ani,  autystycznego , jest to szczególnie trudne, gdyż musi się dostosować do nowego otoczenia, dzieląc łazienkę z wieloma obcymi osobami.

Pilnie poszukujemy mieszkania do wynajęcia, ale równie pilnie potrzebujemy Waszej wsparcia finansowego. Każda niewielka wpłata stanowi kroplę wsparcia, która może pomóc tej rodzinie stanąć na nogi. Razem możemy dokonać znaczącej różnicy w ich życiu.

Dodatkowo, poszukujemy domu tymczasowego dla ukochanego psa rodziny. Dla Pani Ani i jej dzieci zwierzęta są ważnymi towarzyszami, dlatego tak istotne jest, abyśmy pomogli znaleźć odpowiednie miejsce również dla ich czworonoga. 🐶❤️