Witam. Chciałbym krótko przedstawić moją historię. Mam siostrę bliźniaczkę Monikę ,która jest niewidoma od urodzenia.

Mieszkała z naszym ojcem ,który w kwietniu zmarł. Ze względów finansowych siostra nie mogła utrzymać mieszkania wynajmowanego z tatą, ponieważ ma niskie dochody z renty dla osoby z niepełnosprawnosciami. Obecnie przebywa w DPS 😐, ponieważ ja nie mogę jej wziąć pod swój dach . Mieszkam z żoną i 2 dzieci. Mam możliwość zapewnienia siostrze pokoju z aneksem kuchennym i toaletą ale.........mieszkanko to jest do kapitalnego remontu. Jest bez ogrzewania, bez kuchni, bez toalety...... To wszystko trzeba zrobić od podstaw. Jest to powierzchnia około 39m. Są duże okna i balkon. Miałaby wszystko co potrzebne do funkcjonowania i brata z rodziną za ścianą co najważniejsze dla niej. Nie chcę żeby musiała tam spędzić resztę życia. Monika ma 42 lata i bardzo by chciała być blisko rodziny. Niestety ja nie jestem w stanie tego remontu sfinansować gdyż mam na utrzymaniu swoją rodzinę i nie dam rady wygospodarować pieniędzy na tak duży remont. Potrzebne jest dosłownie wszystko przewody elektryczne, kaloryfery do centralnego ogrzewania, panele, płyty k-g, płytki łazienkowe, kuchenne, WC, zlew/umywalka, umeblowanie kuchni itp. siostra ma tylko wyposażenie swojego pokoju gdy mieszkała z tatą. Meble te już przywiozłem do siebie, gdyż musiała opuścić mieszkanie. Wierzę że znajdą się dobre serduszka, które pomogą ...... Może będą takie osoby ,którym zostały resztki materiałów po remoncie ..,to się bardzo przyda.