Jest taka sprawa, że ten czas bardziej ośmiela do pomagania.

Celem tego dysponowania hajsem jest pomoc 11 osobom z "okolicy". Starszym, samotnym, skromnym.

Nie będę publikował zdjęć jak Pani E. cieszy się w aptece, że ma leki.

Ta pomoc jest dyskretna, niemedialna.

Do zbiórki dołączyło się też trochę artystów, bo zebrałem też "zadania niemożliwe". Np. filmik od pewnej aktorki z imiennymi pozdrowieniami, dedykację na książce, etc. Artyści też się nie ujawniają, fundatorzy też.

Co jest do zrobienia:

• wykupienie leków przewlekle stosowanych - na liście bezpłatnych nie ma istotnego preparatu leczenia przeciwzakrzepowego, leku neurologicznego stosowanego np. przy tzw "korzonkach", konkretnego specyfiku w leczeniu refluksu.
• jedna osoba potrzebuje też dożywiania medycznego preparatem, który nie jest refundowany.
• opłacenie rachunków za ogrzewanie, energię elektryczną, w przypadku jednej osoby za Internet ( nie będziemy regulować zaległości, wpłata ma charakter niespodzianki, osoba otrzymuje wtedy rachunek z "nadpłatą).
• sfinansowanie pakietu zabiegów w sanatorium podczas turnusu rehabilitacyjnego na NFZ - zgodnie z zaleceniem lekarza reumatologa.
• opłacenie podwieczorku (kawa%ciacho) dla grupy seniorek w jednej z kawiarni,
• zakupy spożywcze z dostawą pod drzwi,
• wykupienie diety pudełkowej dla jednej osoby,
• ufundowanie dopłaty do aparatu słuchowego,
• wykupienie (w sumie dla kilku osób) 40 godzin zajęć z fizjoterapeutą,
• dopłata do elektrycznego wózka inwalidzkiego.
• zakup biletów kolejowych, by jedna z osób mogła odwiedzić bliską osobę, także starszą.