Panu Janowi odłączyli prąd :(

Schorowany, samotny człowiek mieszkający niemal w środku lasu został bez jedynego okna na świat; telewizora i radia... Sam, w ciemności... Nie może nawet przeczytać książki ani zadzwonić gdyby coś się stało bo nie ma jak naładować komórki :(

Jak to się stało i kim jest Pan Jan? - Już opowiadamy.

Pana Jana spotkałyśmy jadąc na interwencję. . Schorowany starszy człowiek prosił nas jedynie o pomoc dla podrzuconych mu psiaków oraz o to by zawieźć go do lekarza... <3

Jego ciało było całe w ranach... praktycznie nie mógł się ruszać :( Od tamtego spotkania minęło już wiele wizyt u lekarzy, wizyt w szpitalach, wiele zakupów, świąt, radości i smutków dzielonych z Panem Janem. Pomagamy mu regularnie w zakupach, w zakupie leków i w wielu innych sprawach. Ponadto Pan Jan jest domem tymczasowym dla psiaków, których nikt nie chce <3 Pan Jan kocha zwierzęta tak jak my <3

Ale skąd wzięły się długi?

Dzięki ekipie Bilet z Podróży udało się wyremontować rozwalający się domek Pana Jana. Dzięki temu wreszcie może żyć w godnych warunkach. Po remoncie został jednak rachunek do zapłaty. Prawie 5 TYSIĘCY ZŁOTYCH ZA PRĄD! Połowę udało się opłacić dzięki dobrym ludziom oraz rencie Pana Jana (ma 800zł renty miesięcznie). Próbowaliśmy rozłożyć dług na 6 rat, udało się tylko na 3 więc niestety nie mieliśmy jak opłacić raty w terminie :( Panu janowi 31.08.21 odłączono prąd. Musi pilnie uregulować rachunek aby nie rosły odsetki :(

Jak można wesprzeć Pana Jana?

- wesprzeć zbiórkę na prąd:

- przesłać artykuły żywności z długą datą ważności

- przesłać chemię, środki czystości

Adres do wysyłki: Uderz 14a, 96-520 Iłów (tel. 728-267-534) a my, jak zawsze, przekażemy wszystko Panu Janowi <3

Prosimy, pomóżcie człowiekowi o wielkim sercu dla zwierząt.