id: e7fpk2

PROSZĘ! Pomóż mi zbudować bezpieczny dom dla moich dzieci!

PROSZĘ! Pomóż mi zbudować bezpieczny dom dla moich dzieci!

Nasi użytkownicy założyli 1 224 517 zrzutek i zebrali 1 344 294 683 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Mam na imię Agnieszka, Jestem mamą 3-ech Chłopców.

Bartek ma 15 lat, a bliźniaki Antek i Wojtek mają po 13 lat.

Bliźnięta urodziłam na początku 5-ego miesiąca ciąży, w wyniku czego doszło do poważnych powikłań u jednego z dzieci.

Wojtek na drugą dobę po porodzie doznał wylewu krwi do mózgu 2-ego stopnia, na skutek czego na dzień dzisiejszy jest dzieckiem niepełnosprawnym z mózgowym porażeniem dziecięcym czterokończynowym.

Mój były mąż nie udźwignął problemu związanego z wychowaniem niepełnosprawnego dziecka i w ten sposób zostałam z tym sama. Dom w którym mieszkam dostałam w spadku po tacie. Podczas remontu, w którym chcieli pomóc mi przyjaciele, aby dostosować łazienkę pod niepełnosprawność syna okazało się, że nasz dom dosłownie nie nadaje się do zamieszkania. Stara, paląca się instalacja spędza mi sen z powiek. Zasypiam co wieczór z myślą, że możemy się już jutro nie obudzić. Obawiam się kolejnej awarii instalacji, ponieważ już raz nasz dom się przez to zapalił. Martwię się, że możemy się spalić żywcem lub jeśli kolejny raz dojdzie do pożaru, to nie zdążę wyprowadzić dzieci z domu.

Remont tego domu jest praktycznie niemożliwy dla mnie do zrealizowania i przekracza stanowczo moje możliwości finansowe.

Po oględzinach fachowców stwierdzono, że bardziej opłaca się w tym miejscu postawić nowy budynek aniżeli remontować ten obecny.

Dom w który mieszkamy ma ponad 70 lat i został przeniesiony jako drewniana konstrukcja, a następnie wewnątrz obudowany cegłami. Pękające ściany oraz cegły, które nie tworzą już integralnej części budynku, powodują, że cała konstrukcja budynku stała się niestabilna, przez co nie może być bazą do jakichkolwiek prac remontowo-budowlanych. Budynek nie posiada fundamentu, jest postawiony na ziemi, w skutek czego do środka wdziera się wilgoć.

Nie jestem w stanie dokonać tego sama, gdyż nie wolno mi podjąć pracy ze względu na pobierany zasiłek pielęgnacyjny na chore dziecko, dlatego postanowiłam zwrócić się o pomoc. Marzę przede wszystkim o bezpiecznym domu dla swoich dzieci, który byłby przystosowany do niepełnosprawności Wojtka. Głęboko wierzę, że przy Waszej pomocy uda mi się zrealizować to marzenie.


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Oferty/licytacje

Kupuj, Wspieraj, Sprzedawaj, Dodawaj.

Kupuj, Wspieraj, Sprzedawaj, Dodawaj. Czytaj więcej

Ta zrzutka nie ma jeszcze żadnych ofert/licytacji.

Wpłaty 970

preloader

Komentarze 45

 
2500 znaków