Witam , jesteśmy małżeństwem,które ponad rok temu zaczęło podróżować kamperem . Początkowo towarzyszyła nam nasza psina. Misię przygarnęliśmy ze schroniska i była z nami 13 lat. Niestety w styczniu ją pożegnaliśmy. W związku z tym ,że cały czas przebywamy na Bałkanach,to otaczają nas bezdomne psy. Staramy się dokarmiać te biedne istoty i okazać im choć trochę miłości, której tak bardzo pragną. Jednak jest ich prawdziwa plaga! Od roku głównie stacjonujący w Albanii. Mieszkamy w małej miejscowości,gdzie liczba psów powiększyła znacznie w przeciągu tego roku .Wynika to z faktu ,iż niektóre bezdomne suczki szczenią się nawet dwa razy w roku co skutkuje ogromem psich nieszczęść błąkających się po ulicach w poszukiwaniu jedzenia . Nie możemy przejść nad tym faktem obojętnie.Staramy się pomagać na ile nas stać. Dokarmiamy je , odkleszczamy. Lokalny weterynarz, widząc nasze poświęcenie zaproponował pomoc w sterylizacji bezdomnych suczek . Jednak koszt takiej sterylizacji to i tak około 300zl plus koszty opieki po zabiegu .Wczoraj, sami pokryliśmy koszty sterylizacji Rudej, którą obecnie się opiekujemy. Niestety to kropla w morzu gdyż takich psiaków jest więcej ! Nie stać nas na ponoszenie kosztów zabiegów jednak ze swojej strony zapewnimy opiekę po sterylizacji psiny .  Prosimy nie bądźcie obojętni na los tych zwierząt ! Pomóżcie nam uchronić przed głodem i cierpieniem kolejne szczeniaki !!! Jeżeli macie ochotę pomóc to zapraszamy do wpłaty. Pieniądze pokryją koszty zabiegu a my zajmiemy się resztą .