Leczenie szpitalne i rehabilitacja mojego brata
Leczenie szpitalne i rehabilitacja mojego brata
Nasi użytkownicy założyli 1 234 261 zrzutek i zebrali 1 372 946 741 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Na początek chciałam z całego serca podziękować wszystkim tym, którzy przyczynili się w pomocy dla Tomka wpłacając swój datek na zrzutkę. Ogólnie nie wiem jak dziękować, ponieważ jest tyle dobrych ludzi od których dostaliśmy wsparcie oraz tyle ludzi przyczyniło się w rehabilitacji Tomka wpłacając tutaj - jest to to dla nas tak cholernie ważne i nawet ciężko opisać ile to wszystko da nas znaczy !! Tomasz jest w domu, od momentu przylotu z Indonezji do dzisiaj widać różnicę w zdrowiu Tomka. Tomasz potrafi sam wstać z łóżka, sam je, sam się umyje, jeszcze chodzi z naszą pomocą ponieważ dalej nie widzi, więc potrzebuje pomocy, ale potrafi sam się poruszać, jest w kilku rzeczach postęp, który tak strasznie nas cieszy- cieszy nas to, że idziemy do przodu a nie cofamy się. To są te dobre informacje, a te złe to takie, że nadal nie widzi, jego nerwy w oczach niestety obumarły, ma stwierdzoną obuoczną ślepotę, również podczas wykonywanego rezonansu wynik wykazał, że Tomasz oprócz zatrucia, uszkodzonych nerwów wzrokowych jak i całego układu nerwowego miał dwa udary w mózgu, część jego głowy przestała funkcjonować- stąd też zaniki pamięci, nerwy oraz uszkodzenie całego układu nerwowego. Walczymy dalej, nie poddajemy się !! Przed Tomkiem długie miesiące rehabilitacji funkcjonalnej oraz nauki życia od nowa w świecie ciemności. Obecnie oprócz medycyny jeździmy dodatkowo na zabiegi Normobarii. Normobaria to atmosfera, w której panuje podwyższone ciśnienie (1500 hPa) oraz zwiększone stężenie dwutlenku węgla. To warunki znacznie bardziej sprzyjające ludzkiemu organizmowi niż te, które panują obecnie na Ziemi. Poprzez przebywanie w normobarii komórki stają się znacznie lepiej dotlenione, rany goją się szybciej i zwiększa się ilość komórek macierzystych. Komórki macierzyste z kolei są wykorzystywane w procesach regeneracyjnych tkanek i narządów. Pieniądze, które zostały zebrane na zrzutka w większej części zostały już wykorzystane, na wszystko posiadamy FV potwierdzające przeznaczenie tej kwoty. Obrazując: z rzutki zostało wypłacone 15.000 z czego wydaliśmy je na: 1) 13.100 rehabilitacja funkcjonalna ośrodek Votum w Krakowie - 3 tygodnie pobytu 2) 1350 rezonans magnetyczny w sedacji- Kraków 3) 1500 łóżko do spania wraz z materacem przeciw odleżyną do tego wszystkiego było kilka wizyt u specjalistów co kosztowało ok 1000 Teraz 7.05 Tomasz jedzie na dwa tygodnie na rehabilitację do Wrocławia - koszt takiej rehabilitacji to 12.000 zł W przyszłości jak Tomasz dojdzie do siebie umysłowo oraz ruchowo zaczniemy próbować leczyć oczy- jesteśmy zapisani do programu leczeniem komórkami macierzystymi w Częstochowie, potrzeba uzbierać 62.000 zł na pierwszą serię podania komórek macierzystych - to będzie 5 aplikacji , jeśli będzie po pierwszych podaniach efekt to powtarza się 5 serii które również kosztują kolejne 60.000 zł. Także bardzo długa droga przed nami, ale zrobimy wszystko co tylko jesteśmy w stanie zrobić- również z Waszą pomocą dzięki wpłatom! Trzymajcie kciuki i módlcie się za mojego brata, jest mu to teraz bardzo potrzebne, on tak bardzo chce być zdrowy i niezależny od nikogo. Jesteśmy z nim na dobre i na złe do końca życia !! Kochamy go i dziękujemy Wam wszystkim za pomoc !! Jeśli nadal chcecie pomóc Tomusiowi można wciąż wpłacać, każda kwota nawet najmniejsza to pomoc dla Tomka w powrocie do normalnego życia.
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Jeśli możesz - pomóż mojemu bratu
Wszystko zaczęło się 14.02. 2019 roku.... Brat będąc w Indonezji na zaproszenie kuzyna trafił tego dnia do szpitala. Będąc tysiące kilometrów od niego nie widzieliśmy co się dzieje, dlaczego trafił do szpitala, ani co się w ogóle wydarzyło.... Ta bezsilność, bezradność i brak możliwości jakiejkolwiek pomocy nas przygniatała... Po kilku dniach bez jakiegokolwiek zastanowienia spakowałam walizkę i poleciałam do Indonezji- nie myśląc o tym jak to będzie i co mnie czeka- w głowie miałam tylko jedno - mój brat potrzebuje pomocy.... Gdy go zobaczyłam był na intensywnej terapii, podłączony do tych wszystkich sprzętów, nie umiał mówić, nic nie widział.... Przeżyłam szok. Po rozmowie z lekarzem dowiedziałam się, że brat trafił do szpitala z silnym zakwaszeniem metabolicznym, migotaniem przedsionków, niewydolnością oddechową oraz miał szok septyczny. Lekarz stwierdził, że w jego organizmie jest alkohol metylowy.... Teraz już wiemy, że wypił lokalny napój, który go zatruł. Brat był reanimowany oraz podłączony został do respiratora - zapadł w śpiączkę. Lekarze podjęli działania - miał czyszczony organizm, ale to nic nie pomogło, postanowili wykonać hemodializę, po pierwszej serii parametry brata nieco się poprawiły, więc została wykonana druga hemodializa. Brat przez tydzień był w śpiączce i pod respiratorem, po tym czasie lekarze wybudzili go, jednak już nic nie jest takie jak kiedyś..... Brat stracił wzrok, nie potrafił mówić, sam nie chodzi, ma ubytki w pamięci... W tej chwili przebywa w Polskie Centrum Rehabilitacji Funkcjonalnej VOTUM w Krakowie, gdzie uczy się życia od nowa- ma kilka godzin dziennie ćwiczeń, aby móc samodzielnie funkcjonować, również codziennie spędza jedną godzinę dziennie z psychologiem, który ćwiczy z nim rozmowę oraz pamięć. Moja zbiórka jest dedykowana dla mojego brata Tomka, aby pomóc mu wrócić choć trochę do normalnego życia. Zbieram na opłacenie całego turnusu rehabilitacji oraz na pokrycie kosztów pobytu brata w szpitalu w Indonezji. Wszystkim ludziom dobrego serca, którzy przyczynią się do pomocy w walce o lepsze życie dla Tomka z całego serca dziękuję ja oraz cała nasza rodzina!
Dziękujemy po stokroć !!!!!!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!