Leczenie Katarzyny Zawadzkiej glejak wielopostaciowy IV stopnia
Leczenie Katarzyny Zawadzkiej glejak wielopostaciowy IV stopnia
Nasi użytkownicy założyli 1 155 169 zrzutek i zebrali 1 199 597 338 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Zapraszamy do licytacji pianina cyfrowego: http://allegro.pl/show_item.php?item=7073846989 Pianino cyfrowe - prawie nowe, bardzo mało używane - pieniądze z aukcji przeznaczone są na leczenie Kasi Zawadzkiej - Bogaty, ekspresyjny dźwięk, SuperNATURAL - 88-nutowa, standardowa klawiatura PHA-4 - Mocny wzmacniacz i stereofoniczne głośniki - Wyjście słuchawkowe - Wbudowana bezprzewodowa łączność Bluetooth - Funkcja SPLIT i DUAL - Funkcja Twin Piano - Wejście USB
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.
Opis zrzutki
Aktualizacja: 11.11.2017
Spieszymy przekazać najnowsze wieści od Kasi Zawadzkiej.
Zapraszamy na krótki film z udziałem naszej walecznej bohaterki:
Historia choroby:
Czy ta historia jest niezwykła? Pozornie nie, Kasia jak wielu innych ludzi zachorowała na raka. Dookoła kampanie „nie bójmy się raka, da się z nim wygrać”, ale w przypadku Kasi diagnoza jest druzgocąca: glejak wielopostaciowy IV stopnia w lokalizacji uniemożliwiającej jego wycięcie, rokowania pozostałego jej czasu to kilka tygodni do kilku miesięcy…
A wszystko zaczęło się tak:
Życie Kasi zaczęło się układać. Ślub w 2015, narodziny drugiej córeczki Zosi na początku tego roku i tuż po nich pojawia się niewielki problem z ostrością widzenia, który jest uzasadniany zmęczeniem i niedawnym wysiłkiem. Kasia czasem zapomina też słowa, zastanawia się dłużej niż normalnie zanim odpowie, ale i to tłumaczy sobie niewyspaniem. Jej przypuszczenia na początku potwierdza lekarz okulista, który przepisuje mocniejsze okulary oraz lekarz pierwszego kontaktu mówiąc „nic Pani nie jest”.
Mamy kwiecień 2017 i przychodzą problemy z utrzymaniem równowagi. Zaczynamy podejrzewać stwardnienie rozsiane lub boreliozę. Po dwóch miesiącach od pierwszych objawów Kasia trafia w końcu do neurologa, ale niestety nie doczeka się już na wyniki, gdyż potworny ból głowy i wymioty zmuszają ją do wizyty w szpitalnym pogotowiu, gdzie zostaje zatrzymana na obserwację i badania.
Sprawy nabierają rozpędu. Tomografia a na jej wyniku rozlany guz w samym centrum głowy. Następnie kilkugodzinny zabieg zmniejszający ciśnienie śródczaszkowe, mający przynieść tymczasową ulgę. Kasia jest słaba, nie do poznania i choć do szpitala trafiła jeszcze o własnych siłach, to teraz wydaje się już ich nie mieć. W międzyczasie nasilają się problemy z mową i równowagą. Kasia ma wykonaną również biopsję, a oczekiwanie na jej wyniki zdaje się być wiecznością. Wiecie już, że były one najgorsze z możliwych.
Historia jest niezwykła, bo Kasia to mama 5-letniej Moniki i 4-miesięcznej Zosi. Jest to też nasza serdeczna koleżanka i zaparta geodetka. Niejedno razem przeszłyśmy i dawałyśmy radę, ale tym razem potrzebujemy WASZEJ pomocy! Dzięki możliwej terapii alternatywnej jest nadzieja na przedłużenie Kasi życia oraz na zmniejszenie bólu i skutków jakie nowotwór zasiał w jej głowie.
Kochani, bardzo prosimy o jakąkolwiek, nawet niewielką pomoc, każdy grosz się liczy. Ważne jest także, abyście przesyłali tę wiadomość dalej. Im więcej udostępnień i poinformowanych ludzi, tym większe szanse na uzbieranie potrzebnej kwoty.
Z góry bardzo dziękujemy za okazane serce,
Aga Sójka +44 7554 215214 , +48 608 356 775
Basia Łakota-Kopeć +48 693 160 093
Iza Bąk +44 7529 264784
Jeśli ktoś chciałby przelać kwotę większą niż 4900 PLN, prosimy o kontakt telefoniczny. Powyżej tej kwoty od darowizny zostanie pobrany podatek.
Podajemy takze link do wplat we funtach:
https://www.gofundme.com/kasias-cancer-fight-fund
Jesli ktos ma pytania odnosnie na co zostana przekazane pieniadze, pytania dotyczace leczenia prosimy o przeslanie zapytania ze swoim adresem mailowym tak abysmy mogly odpowiedziec indywidualnie.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Kochana dużo zdrówka i błogosławieństwa Bożego. Ściskam z całego serducha ????????????
Znajomy leczy się witaminą C w kroplówce sprowadzaną z Niemiec (u nas jest niedostępna). Polscy lekarze jakoś nie wspierają tej formy leczenia, ale jemu pomaga, może warto spróbować?
Życzę wesołych spokojnych Świąt oraz rychłego powrotu do zdrowia :)
Kasiu, jesteś bardzo dzielna. Jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej, zdrówka!
Trzymam kciuki aby wszystko sie udało