FUNDACJA PSITULAS

ZUZIA

Ta kruszynka trafiła pod nasze skrzydła, kiedy to znaleziono ją błąkającą się po lesie, calusieńką w kleszczach. Baliśmy się o jej zdrowie, ponieważ ewidentnie jej samotna tułaczka musiała trwać pare dni 😔 Już od pierwszego dnia opłacamy jej leczenie. Zarówno w klinice jak i w domu pozbywaliśmy się dziesiątek kleszczy z jej malutkiego ciałka.

Wyniki krwi pokazały anemię, ale całe szczęście nie wykryto u niej chorób odkleszczowych.

Podczas pobytu w domu tymczasowym, Zuzia nadal była wystraszona i pewnego dnia mocno osłabła. Zawieźliśmy ją do kliniki, gdzie dodatkowo okazało się, że ma zapalenie jelita grubego. Wizyta była kosztowna, ale dla nas liczy się tylko to, że Zuzia po podaniu leków poczuła się lepiej.

Po dwóch tygodniach Zuzka odzyskała siły i została ogłoszona do adopcji. Nam zostały niestety rachunki do opłacenia...

Jest to historia szczęśliwa ale my jako fundacja PsiTulas będziemy ogromnie wdzięczne za każdą złotówkę dla przyszłych podopiecznych!