Wojna w Ukrainie trwa od 24 lutego. Od samego początku inwazji z pomocą ruszyli Polacy, są to fundacje, firmy, wiele organizacji charytatywnych oraz wolontariusze. Ja wraz z Romanem Żukiem, zajmujemy się transportem pomocy humanitarnej z Polski do Ukrainy. Romek jest obywatelem Ukrainy, emerytowanym żołnierzem, społecznikiem i koordynatorem. Razem docieramy do różnych zakątków kraju, dostarczając to co najbardziej potrzebne (m.in okolice CHARKOWA, KIJOWA). Jeździmy do konkretnych miejsc, wiosek, instytucji (np. szpitale), które proszą o pomoc. Dary trafiają bezpośrednio do potrzebujących.

Ludność cywilna oraz partyzanci potrzebują przede wszystkim : żywności, śpiworów a także środków higienicznych, bandaży, opatrunków czy plastrów do zamykania ran. Poszukujemy również gaśnic, ciepłej odzieży oraz bielizny termo-aktywnej. Większość darów zdobywamy poprzez kontakty prywatne, sporo od donatorów z Niemiec.

Zbiórka środków umożliwi nam zakup paliwa - ON, bez którego nie będziemy w stanie docierać do wybranych lokalizacji w środkowej oraz wschodniej Ukrainie.

Paliwo na jeden kurs (wliczając spore objazdy na miejscu) kosztuje ok 1500 - 1900 zł, w zależności od odległości. Do tej pory wykonaliśmy już 9 kursów z darami dla UA finansując transport ze środków zbieranych wśród przyjaciół, znajomych i z własnej kieszeni. Jest to trudne do udźwignięcia dlatego prosimy o wsparcie. Za Wasze dotacje damy radę zrobić kolejnych 9-10 kursów z darami.

Będziemy zamieszczali zdjęcia dokumentacyjne z każdego transportu na profilu zbiórki.