Marcin był uczniem szkoły w Minkowicach Oławskich, dlatego szczególnie zwracamy się do jego starych znajomych i wszystkich, którzy go pamiętają, o wsparcie w walce z chorobą. Każdy gest, niezależnie od wielkości, ma ogromne znaczenie i pomoże Marcinowi.

Historia mojej choroby sięga lat 90., kiedy byłem dzieckiem w wieku 6-7 lat i zacząłem odczuwać poważne problemy zdrowotne związane z jelitami. Niestety w tamtym czasie choroba, która mnie dotknęła, była mało znana, przez co lekarze nie potrafili jej zdiagnozować. Przez kolejne lata dolegliwości stopniowo się rozwijały. W wieku 20 lat objawy znacznie się nasiliły, ale lekarz rodzinny zbagatelizował sytuację, sugerując, że to tylko refluks.

W 2016 roku, kiedy miałem 26 lat, pod koniec czerwca zacząłem czuć się naprawdę źle. Trafiłem do szpitala w ciężkim stanie i zostałem poddany natychmiastowej operacji. Okazało się, że na połączeniu jelita grubego z cienkim mam guza wielkości pięści, który pękł. Guz został usunięty wraz z fragmentem jelita (po około pół metra z każdego). Na szczęście nie był to nowotwór. Po operacji skierowano mnie do poradni gastrologicznej we Wrocławiu, gdzie w końcu postawiono diagnozę: choroba Leśniowskiego-Crohna.

Mój najstarszy syn również odziedziczył tę chorobę, jednak na szczęście jego stan jest łagodny i dzięki wczesnej diagnozie może normalnie funkcjonować. Przez kilka lat byłem pod stałą opieką lekarzy i mój stan zdrowia był stabilny. Niestety, w 2020 roku urodziła mi się córka Liliana, u której zdiagnozowano poważną wadę serca - Blanda, White'a i Garlanda. Aby ratować jej życie, zdecydowałem się zrobić wszystko, co w mojej mocy. Pracowałem ponad siły, żeby zarobić na leczenie i rehabilitację córki, zaciągnąłem kredyty, a potem wyjechałem za granicę w poszukiwaniu lepszych zarobków.

Po powrocie do kraju mój stan zdrowia niestety się pogorszył. Dziś zwracam się do Was o pomoc - nie tylko dla siebie, ale też dla mojej rodziny, która przeszła przez wiele trudnych chwil. Każda pomoc, zarówno finansowa, jak i słowa wsparcia, będą dla nas bezcenne. Dziękuję z całego serca za każde wsparcie, które przybliży nas do lepszego jutra.