id: eamwf8

Pomóż uratować moją szczurzą córeczke!

Pomóż uratować moją szczurzą córeczke!

Nasi użytkownicy założyli 1 260 408 zrzutek i zebrali 1 445 800 933 zł

A ty na co dziś zbierasz?
Załóż zrzutkę

Opis zrzutki

EDIT2: 25.01.25 17:16

Łysa odeszła, wczoraj w nocy bardzo słabo oddychała, zawieźliśmy ją co kliniki całodobowej, lekarze robili co w ich mocy ale nic nie pomagało, bez tlenu by nie przeżyła. Musieliśmy skrócić jej cierpienie

Dziekuje za pomoc w próbie ratowania jej i wam i lekarzom. Niestety 3 lata zrobiły swoje, a ja nie mogłam pozwolić żeby dłużej cierpiała. Jej malutkie ciałko już nie miało siły 😭💔💔



Cześć wszystkim....Jestem Mia, mamusia nazywa mnie Łysa. Mam super długie życie wraz z moją siostrą, ale ostatnio zaczęłam się źle czuć. Ciężko mi się oddychało co zaniepokoiło moją mamę, więc pomyślała, że jutro zabierze mnie do weterynarza. Przed jej powrotem z pracy zaczęło też mnie boleć oko. Jak tylko mogłyśmy to pojechałyśmy do kliniki. Tam miłe Panie od razu wzięły mnie pod tlen, wszyscy bardzo bali się o moje zdrowie wiec zrobili mi bardzo drogie badania. Tomograf nam wskazał płyn w płucach (spowodowany najprawdopodobniej niewydolnością serca) jako przyczynę moich duszności i niestety w oku mam zmianę nowotworową. W czwartek (23.01) będę miała wykonywany zabieg usunięcia gałki ocznej, wszyscy boją się, że moje serduszko nie wytrzyma ale nie chcą patrzeć jak cierpię bo oko mi wysycha i bardzo wystaje. Jeżeli zabieg pójdzie dobrze to musimy wysłać oko do badań i wrócić do zajmowania się płucami czyli też sercem. Konieczne będzie echo serca. Jakby tego było mało to uszka tez mam troszkę zmienione, ale to póki co daje mi najmniejszy dyskomfort. Pomóżcie mi i mojej mamie.. Nie chce patrzeć jak siedzi i płacze przez moje zdrowie. Mamusia jutro wyda swoje ostatnie pieniądze.. ~ Łysa



Wczorajsze wizyta u weterynarza z Łysą kosztowała mnie 990zł, czwartkowy zabieg ma kosztować ok.800zl plus ew. echo serca 250zł i wysłanie gałki do badań(nie wiem ile jeszcze) Wiem dla większości z was to może być dziwne, że chcę tyle wydać na szczura ale tu się waży życie mojej najlepszej przyjaciółki i córki, Każda złotówka nam pomoże. Leki pomagają, ona chce żyć. Jest dalej w niej dużo energii, błagam o wsparcie finansowe.. ~ Julka




EDIT: Jesteśmy już po zabiegu usunięcia oczka Łysej, na szczęście wszystko sie udało, czekamy na wyniki badań pod kątem złośliwości nowotworu. Echo serca wykazało, że serduszko zdrowe, wiec póki co nie wiemy skąd płyn w płucach. Jak malutka wróci do siebie to zajmiemy się zmianami w uszach. Dziękuje wszystkim za pomoc, zbiórka przeszła moje najśmielsze oczekiwania i jeżeli już kwota na tym zostanie to powinnam sobie poradzić. Dziekuje jeszcze raz i pozdrawiam wszystkie dobre duszyczki, które śledzą zbiórke, jesteście wielcy!!

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Komentarze 1

 
2500 znaków
  •  
    Użytkownik anonimowy

    To prawie ostatnie co mam, ale też mam swoją kochaną szczurzą familie i też zrobiłabym dla nich wszystko🥹 Ucałuj ode mnie „Łysą”. Ciocia Zuzia pozdrawia❤️

    ukryta