id: eba5mj

Marley chce żyć!

Marley chce żyć!

Nasi użytkownicy założyli 1 233 709 zrzutek i zebrali 1 371 330 340 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności3

  • Cześć! Dzisiaj jesteśmy po ostatniej frakcji naświetlania, w trakcie antybiotykoterapii wirusa, który wyhodował się przy obniżonej odporności. Dodatkowo Marlejowy nos trochę wyłysiał. Ziomeczek pomimo osłabienia uspołecznia się i zakumplował się z nową koleżanką 😉 walczymy o wyprowadzenie go z wirusa i czekamy na regenerację po radioterapii. Z tego miejsca dziękujemy Wam i podrzucamy krótką relację z ostatnich dwóch tygodni. LlakCV21zea7vgtY.jpgEiiYvyELRrDrnE93.jpgUTOVSV82pG0gwy2w.png

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

“Cześć, jestem Marley i walczę z nowotworem płaskonabłonkowym nosa."


"Przede wszystkim jestem ciekawskim i ruchliwym stworzeniem. Uwielbiam wodę, pływanie w jeziorach. Chętnie biegam za kijem i niechętnie go oddaję, raczej uciekam głęboko w las - szczególnie kiedy mnie wołają.  Żeby nie było: czasem zdarza mi się słuchać człowieków. Nie mam oporu przed wykonywaniem poleceń opłaconych kąskiem, albo marchewką. Cokolwiek dają, a jest jadalne to dobra cena za podanie łapy czy siad. Właściwie nawet jak nie dają to chętnie przygarniam - pizzę z kuchennego blatu, ciastka z torebki, kiełbasę z piknika ludzi, których nie znam. Szczególnym uczuciem darzę ogryzki po jabłkach, są w co drugim kompostowniku i uważam, że warto dla nich wkradać się na cudze posesje. 


Oprócz hobby, mam też swoje lęki. Niepokoją mnie głośne dźwięki, których nie rozumiem. Odkurzacze, wystrzały, sylwestrowe huki powodują dygotanie ze stresu i super moc w łapach. Kiedyś nawet, w ramach ucieczki przed burzą, udało mi się złapać autostop u miłej pani, skryć się w jej aucie i wylądować na “zaginiony/znaleziony spotted”.


W gruncie rzeczy, mam spore doświadczenie życiowe: wpadłem do studni, zamknięto mnie na komisariacie policji, zjadłem czyjeś okulary. Przygodowy ze mnie gość. Ostatnio bywam trochę mniej aktywny bo rozpadający się nos to bolesna sprawa i potrafi psa osłabić, a ja uwielbiam wąchać otaczający mnie świat.”



YUltXBJeS7UQ7E2w.jpg


CFHRFAcSI5MexiVD.jpg


W sierpniu 2023 Marley przeszedł amputację lusterka nosa. W grudniu nastąpiła wznowa zmiany, która rozwija się w szczególnie szybkim tempie ze względu na wysoki stopień złośliwości. W następstwie pojawiła się martwica tkanki. Aktualnie poddajemy Marleya chemioterapii, która ma charakter paliatywny - przede wszystkim ma oszczędzić mu bólu.


sGTadgt5ABdeVDSv.jpg


vrjTpiGj6Q53Ed9L.jpg


Jest jeszcze opcja radioterapii. Forma walki, która daje szansę całkowitego wyleczenia nowotworu, a w mniej pomyślnym przypadku stabilizację choroby i dodatkowe kilka lat życia. Radioterapia jest na tyle kosztowna, że zdecydowaliśmy się podjąć próbę zebrania potrzebnej kwoty, kierując prośbę do Was - odbiorców tych słów.


Potrzebne jest 6 frakcji radioterapii megawoltowej, dwie pierwsze w jednym tygodniu, później jedna, co tydzień. Terapia odbyłaby się w Polskim Ośrodku Radioterapii Weterynaryjnej w Miedniewicach, a koszt samego leczenia wyniesie około18 000 zł.


Marley jest naszym psim bliskim. Prosimy Ciebie o wsparcie w trudnej sytuacji, mamy mało czasu, żeby go uratować. 



Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 13

 
2500 znaków