Pomóżmy Marcie Horniak (Żelazna)
Pomóżmy Marcie Horniak (Żelazna)
Nasi użytkownicy założyli 1 225 477 zrzutek i zebrali 1 346 408 362 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Boże Narodzenie, czyli najpiękniejszy czas w roku, w 2021 roku dla naszej rodziny był tym najgorszym. Marta wraz z mężem i 3-letnią córką, jadąc do rodziny, aby spędzić z nimi ten świąteczny czas, mieli wypadek. Jadący z naprzeciwka samochód wpadł w poślizg i wjechał prosto na nich. Z całej trójki Marta ucierpiała najbardziej. Doznała licznych obrażeń wewnętrznych oraz urazu głowy. Spędziła 40 dni w śpiączce, a jej stan był określany jako krytyczny. Jednak Marta się nie poddała. Teraz czeka ją długa i kosztowna rehabilitacja, dlatego będziemy bardzo wdzięczni za każdą pomoc, dzięki której Marta będzie mogła wyzdrowieć, odzyskać pełną świadomość i wrócić do domu do 3-letniej córeczki, która bardzo tęskni i czeka na mamę…
Dobro zawsze wraca!
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Dzień dobry, czy mogą Państwo napisać jak zdrowie Marty? Jak się czuje? Z góry dziękuje serdecznie i z całego serca jestem z Marta i cała Jej rodzina.
Marta spędziła 3 miesiące w ośrodku rehabilitacyjnym w Krakowie, gdzie zrobiła duży postęp. Aktualnie przebywa w domu, bo jest w trakcie niezbędnych badań kontrolnych. Rehabilitacje cały czas są tutaj kontynuowane. Jest coraz lepiej, ale wciąż jest zależna od osób trzecich i uczy się podstawowych czynności. Przez komplikacje z rurką tracheostomijną jeszcze nie mówi. Jest świadoma, wszystkich rozpoznaje i rozumie co się do niej mówi. Zadając jej pytania odpowiada logicznie poprzez skinienie głową lub inne sygnały. Po zrobieniu wszystkich badań wraca do ośrodka rehabilitacyjnego. Czeka ją jeszcze długie leczenie związane z rurką tracheostomijną oraz dwa zabiegi: krtani, która przez rurkę się zrosła oraz rekonstrukcja głowy (wstawienie płytki po kraniekromii). Przed nami jeszcze długa droga, ale wierzymy, że Marta z tego wyjdzie. Bardzo dziękujemy za wsparcie!
Napiszcie jak teraz wyglada sytuacja, jakie leczenie jest wybrane, koszta.
Dziękuję Wszystkim za dotychczasową pomoc. Od 19.04 moja córka przebywa w Polskim Centrum Rehabilitacji Funkcjonalnej w Krakowie. Jednak nie obyło się bez problemów, przez które Marta musiała spędzić cztery dni w szpitalu w Krakowie. Ogólnie rehabilitacja na wysokim poziomie. Marta jeszcze nie jest samodzielna i jeszcze nie mówi, ale jest z nią logiczny kontakt. Odpowiada na pytania poprzez ściśnięcie dłoni lub mrugnięciem oczu. Rokowania są dobre jednak wszystko wymaga czasu. Koszt to ponad 26 tyś.zł za turnus 26-cio dniowy. Nie wiadomo ile takich turnusów będzie musiała mieć.
Robert Żelazny mam nadzieję, że Marta szybko wróci do zdrowia. Trzymam kciuki !,☀️❤️
Marta, nasza Kochana.. Już dziś wiemy, że istnieje realna szansa na Twój powrót do zdrowia ;) Życzę Co Kochana , aby Twój pobyt w Krakowie dał Ci możliwie najwięcej i żebyśmy usiadły sobie niedługo naprzeciwko siebie i pogadamy o wszystkim i o niczym. Czekam na ten dzień ;) A wszystkim tym, którzy zastanawiają się czy pomoc, wpłacić , odpowiadam: Dla tak dobrej osoby jaka jest Marta-warto. Przycupnijcie, przemyślcie a potem pomóżcie nam postawić Martę na nogi. W imieniu całej rodziny, bardzo dziękuję 😘
Wracaj do zdrowia! ❤️
Marta, cała nasza rodzina życzy Tobie wytrwałości i szybkiego powrotu do zdrowia oraz najbliższych! Do zobaczenia :) Rodzina Handzlów