Maluszek Niko został znaleziony w wieku zaledwie kilku dni na czyimś podwórku. Jak się okazało, w pobliżu nigdzie nie było jego matki, a kociak miał poważne pogryzienia. Został od razu zabezpieczony i największą, rozległą ranę pod brodą miał zszywaną u weterynarza. Poza nią ma na ciele liczne rany kłute, jak po kocich kłach - podejrzewamy, że bezdomny kocur zabrał go z dala od matki i reszty kociąt i przenosząc go zostawił. Być może coś go wystraszyło i kociak został sam na dworze.

Maluch aktualnie otwiera już oczka, więc weterynarz nie podjąłby się uśpienia go jako ślepego kocięcia. Rana na brodzie bardzo się babrze, jest zaropiała i cuchnąca. Nie pomaga na pewno fakt, że przy każdym karmieniu mleko spływa kociakowi na brodę i moczy ranę... Niko dostaje oczywiście odpowiednie leki i antybiotyki, żeby miał szansę pokonać infekcję.

(Niżej zdjęcia rany, bardzo nieprzyjemne, dlatego zerknijcie na własną odpowiedzialność).

Niko poza samymi obrażeniami, jest w zadziwiająco dobrej kondycji. Waży aż 180g (gdzie w tym wieku powinien 100-150g), jest silny, głośny i awanturuje się z głodu za każdym razem jak obudzimy go na karmienie. To bardzo dobry znak.

Zrzutka została utworzona na pokrycie kosztów leczenia kociaka i jego profilaktyki, by po odchowaniu mógł znaleźć swój Dom Stały. Koszty, jakie na pewno wygeneruje to:

• mleko zastępcze Pokusa, 1 lub 2 opakowania 500g - każde po 69zł
• karma dla kociąt - zapas z przecenami Zooplusa 350-400zł
• żwirek drewniany 25l - 80zł
• szczepienia - 120zł
• odrobaczanie - ok. 40zł
• czip - 50zł
• testy FIV/FeLV - 80zł
• leczenie i badania - 300-400zł
• suplementy i inne: tauryna, kaolin, probiotyki, chusteczki, kocyki, itp. - 150zł

Bardzo mile widziane wsparcie nas niektórymi z powyższych produktów, np. chusteczkami higienicznymi lub nawilżanymi dla niemowląt. Kocyki czy mleko zastępcze też bardzo się przyda, bo są to rzeczy niezastąpione przy odchowywaniu takiego oseska.

Po odchowaniu Niko będzie szukał swojego Domu Stałego, dlatego jeśli jego historia Cię urzekła - możesz już teraz napisać do nas z informacją o chęci jego adopcji :)

Zrzutka będzie na bieżąco aktualizowana, dodawane będą faktury oraz zdjęcia kociaczka.

Bardzo prosimy o pomoc! Niko otrzymał od losu szansę na pomoc, więc niech może ją wykorzystać. Ma okrutnie ciężki start w swoim kocim życiu, ale walczy i nie poddaje się!