Cześć,

Jestem Sandra,

Mam 26 lat i na codzień pracuję jako dietetyk oraz w kwiaciarni, a dodatkowo studiuję dziennie na AWF w Katowicach.

Jestem osobą pozytywnie nastawioną do życia, uśmiechniętą, otwartą, ciepłą, empatyczną, pracowitą, która nie boi się podejmowania nowych wyzwań, a także dąży do wyznaczonych celów. Poza dietetyką, staram się sukcesywnie pogłębiać swoją wiedzę w jej zakresie i szkolić się - obecnie na swojej liście mam ok. 33 szkolenia tj. żywienie w Hashimoto, dietoterapia w zaburzeniach miesiączkowania, ekstremalna redukcja w praktyce, planowanie diety w okresie budowania masy mięśniowej, trening jelita w praktyce i wiele innych.

Poza szkoleniami, a także Bikini Fitness uwielbiam uczyć się języków obcych (biegle porozumiewam się w 3), a także wykazywać się kreatywnością przy tworzeniu ciekawych bukietów.

Od 3 lat sukcesywnie trenuję oraz przygotowuję się do zawodów kulturystycznych w kategorii Bikini Fitness.

2 lata temu zdiagnozowano u mnie zapalenie tatczycy, chorobę, która uniemożliwiła mi jakikolwiek udział w zawodach i przeszkadzała w aktywności fizycznej. Całkowita zmiana nawyków żywieniowych oraz stylu życia pozwoliła mi na swobodne przygotowywanie oraz udział w tegorocznych debiutach.

To, co najbardziej kocham w Bikini Fitness, to pokazanie kobiecego piękna, gracji oraz pokonywanie swoich słabości.

W sierpniu wezmę udział w swoich pierwszych zawodach - Puchar Bałtyku, które odbędą się na Helu.

Ponadto, moje cele na ten rok obejmują również zawody w:

• Sevilli w Hiszpanii (Arnold Classic Europe) 15.09-19.09
• Mistrzostwa Świata w Santa Susanna 03.11-07.11
• Puchar Polski w Grodzisku Wielkopolskim 21-23.10
• Mr. IFBB w Marbelli. 18-20.11

Niestety koszty zawodów przerosły moje oczekiwania i nie jestem w stanie uzbierać danej kwoty, aby wziąć udział we wszystkich zawodach, które mam w planach.

Dlatego zwracam się z prośbą o wsparcie finansowe.

Pieniądze ze zbiórki chcę przeznaczyć na loty, zakwaterowanie i wpisowe na zawody w Sevilli oraz Santa Susanna.

Koszt jednych zawodów w Hiszpanii:

• Lot w obie strony na chwilę obecną, to ok. 1100 zł
• Zakwaterowanie to ok 640 euro
• Wpisowe na zawody to 200 euro

Koszty, które udało mi się do tej pory pokryć to

• strój na zawody - największy wydatek, koszt 3500 zł
• lekcje pozowania
• szkolenie z makijażu scenicznego + kosmetyki
• licencja zawodnicza
• koszty współpracy z trenerem personalnym
• koszty noclegu i wyżywienia na Helu,

Jak już wcześniej wspomniałam, jestem dietetykiem.

Dlatego w ramach wdzięczności, przy wpłatach powyżej 100 zł, mogę zaoferować rozpisanie planu dietetycznego, wartego 400 zł, za 200 zł.

Cieżko mi prosić o wsparcie finansowe, ponieważ od zawsze o wszystko walczyłam sama.

Jednak nie jestem w stanie wystartować w wymienionych zawodach bez pomocy.

Jestem zdeterminowana i chcę spełnić swoje marzenia.

Dziękuję za każdą wpłatę :)

Sandra