▶️ Dwa lata temu w tym samym miejscu kastrowalam stado kotów i psów. Zabralam stamtąd 5 kotów, które w późniejszym czasie wyadoptowałam. Dorosła sunia i jej siedmioro szczeniąt również znalazło nowe domy. Przez dwa lata był spokój, do teraz....

▶️ Pani Mirosława kobieta o złotym sercu która mimo swoich ułomności- nie odmówi miejsca wyrzuconej istocie, a którą gmina odsyła z kwitkiem gdy prosi o pomoc.
Tym razem również poprosiła mnie o ratunek.
Nie wyobrażam sobie żeby ją z tym zostawić!

▶️ Młoda kilkunastokilogramowa sunia nagle pojawiła się na wsi ze swoim podrośniętym już szczeniakiem. Przeganiane od domu do domu, głodne i zziębnięte, nie miały dużych szans na przetrwanie...
Trzeba było działać jak najszybciej, ponieważ "kawalerowie" już biegają za sunia! Za chwilę możemy nie zdążyć.

▶️ Dzisiaj kupiłam i zawiozłam na miejsce karmę, powyciągałam kleszcze których była niezliczoną ilość a także podałam tabletki odrobaczające.
Młodziak był przerażony całą sytuacją, ciężko było go złapać i podać preparat. W afekcie pogryzł Panią Mirke i mnie. Będzie wymagał pracy, przed poszukiwaniem nowego domu.

▶️ Przed nimi jednak jeszcze szczepienia przeciwko wściekliźnie i chorobom wirusowych, kolejne odrobaczanie, zabezpieczenia od kleszczy, kastracje, a także badania min morfologia i biochemia- przy takiej ilości kleszczy niezbędne.
Potrzebna jest też oczywiście karma w każdej ilości, sucha i mokra.

▶️ Proszę o wsparcie finansowe- ponieważ sama nic nie zdziałam. W tym wypadku nawet 5 zł to już jedna puszka karmy dla nich🙏

▶️ Pomóż wyrzuconym psiakom zawalczyć o lepsze życie