Żywioł ognia zabrał mu wszystko.

Uprzejmie prosimy o wsparcie naszego bliskiego przyjaciela Marcina, któremu pożar odebrał dosłownie wszystko.

W środowy wieczór 4 stycznia 2023 roku, cały jego dorobek został doszczętnie spalony.

Wszystko trwało dosłownie kilkanaście minut. Marcin wyszedł do pobliskiego sklepu, po podstawowe artykuły, kiedy wrócił

z mieszkania wydobywały się kłęby dymu. Początkowo w akcie desperacji , sam chciał ugasić pożar ...niestety bezskutecznie.

Walcząc z bezwzględnym żywiołem uległ zaczadzeniu, po czym zemdlał w płomieniach.

Dzięki szybkiej interwencji straży pożarnej, zaczadzony obudził się w szpitalu, jednak z mieszkania nie zostało praktycznie nic.

Dodatkowo, spłonęły jego wszystkie oszczędności, które odkładał miesiącami, na wyjazd do pracy za granicą.

Chłopak na zakup mieszkania zaczerpnął kredyt. Kupił je by móc zamieszkać samodzielnie, i tym samym odciążyć rodziców którzy także znajdują się w bardzo trudnej sytuacji finansowej.

Niestety plany, marzenia, oraz oszczędności przepadły w jednej chwili...

Według ustaleń straży, przyczyną pożaru była ładowarka typu "power bank".

Z ogromną nadzieją prosimy Państwa o wsparcie Marcina, tak by mógł choć po części odremontować swoje mieszkanie, i zacząć normalnie żyć.

Z wyrazami szacunku, bliscy przyjaciele, i rodzina.