id: eew4ss

Walka z Białaczką

Walka z Białaczką

Nasi użytkownicy założyli 1 226 217 zrzutek i zebrali 1 348 189 038 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Wszystko zaczęło się od niepozornego na pierwszy rzut oka bólu głowy i gardła. Po dwóch tygodniach zmagania się z nieustannym bólem lekarz zlecił mi badania morfologiczne. 1 luty br. dzień którego nie da się zapomnieć – badania, wyniki, telefon od lekarza i skierowanie do szpitala.

Diagnoza podcięła mi nogi i zdruzgotała mój świat – OSTRA BIAŁACZKA SZPIKU. Mój dotychczasowy świat, mamy dwójki dzieci (7 – letniego Stasia i 12- letniego Jasia), codzienności z nimi zamienił się na izolację w czterech ścianach szpitalnej sali. Zaczęła się walka z chorobą, chemia w kroplówce na zmianę z doustną, masa antybiotyków i innych leków. Centralka i kroplówki podawane 24h na dobę, przetaczana krew i komórki macierzyste, ciągłe badania. Pojawił się lęk, łzy, poczucie bezradności, strach przed śmiercią, bólem, rozłąką i całe mnóstwo skutków ubocznych. 

Nie wiem co było gorsze mój świat bez dzieci czy ich beze mnie.

Pomimo utraty znacznej masy ciała, włosów i dotychczasowej codzienności zawierzyłam wszystko Bogu i walczyłam o każdy kolejny dzień.

W sierpniu w końcu nadszedł szczęśliwy dzień i mogłam wrócić do domu, do dzieci, naładować baterie gdyż jak się okazało to nie był koniec mojej wojny z białaczką.

Moja białaczka jest mutacji, która wymagała przeszczepu. Na szczecie znalazł się dawca – niestety zgodność 9/10 co niesie ze sobą ryzyko wielu powikłań lub odrzucenie przeszczepu. Lecz staram się o tym nie myśleć i żyje znów tu i teraz i walczę o każdy dzień. I znów szpital tym razem transplantologii, całkowita izolacja od otoczenia jeszcze ostrzejszy reżim sanitarny, chemia zerująca, antybiotyki, znów skutki uboczne, kroplówki i przetaczanie krwi.

Obecnie jestem po przeszczepie ale walka z chorobą dalej trwa, zapowiada się długa, trudna i wieloetapowa i może potrwać do dwóch lat. Staram się nie tracić nadziei, że to co dobre to jeszcze przede mną.


To wojna na śmierć i życie! Muszę zrobić wszystko, aby ją wygrać.

Dlatego z całego serca proszę o Waszą pomoc. Leczenie wymaga drogich leków, badań na które mnie nie stać dlatego potrzebuję Waszego wsparcia i pomocy.


Z góry dziękuję za okazanie dobrego serca. 

Monika

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 138

preloader

Komentarze 3

 
2500 znaków