AMATERASU - japońska bogini słońca, narodzona z lewego oka Boga Izanagiego.

Takie imię dostała od Pani technik w szpitaliku.

Bezdomna koteczka trafiła do lecznicy z bardzo zaawansowanym kocim katarem.

Lewe oczko jest uszkodzone całkowicie i niestety trzeba będzie usunąć, na prawe widzi, ale niewiele😔

Będąc na wizycie z innym kociakiem, zobaczyłam tę małą istotkę zamkniętą w klateczce.

Te jej malutkie łapeczki, wyciągane w moją stronę, proszące weź mnie i przy tym głośne mruczenie, do tego stopnia mnie wzruszyły, że poprosiłam personel o to, że jeśli będzie musiała trafić do schroniska, to ją przygarnę i znajdę dom.

Długo nie czekałam na Ami, przyjechała wesolutka, pragnąca głasków 3 miesięczna koteczka.

Niestety los małej nie oszczędza, parę dni temu powrócił tzw. koci katar😔

Po trzech dniach przyjmowania antybiotyku wystąpiła gorączka, Ami więcej spała, nie brykała z innymi kociakami😔

Wyniki badań wyszły złe, duży stan zapalny i uszkodzona wątroba, rokowania bardzo złe😥

Musimy leczyć Ami, nie możemy pozwolić, żeby po tylu cierpieniach odszedł taki kochany urwis.

Leczenie jest drogie, a przy stanie prawie 60 kotów, najnormalniej w świecie nas nie stać.

Bardzo prosimy o wpłaty na leczenie AMATERASU🙏🙏🙏