Największa tragedia która może spotkać rodziców to strata dziecka...

Nas dotknęła ta strata podwójnie...

30 czerwca 2020r. Na skutek tragicznego wypadku straciliśmy dwójkę naszych najstarszych dzieci.

5 letniego synka Sebastianka i 4 letnią córeczkę Amelkę.

Nagle w jednej chwili zawalił się cały Nasz świat a serca rozpadły się na milion kawałków...

Tamtego tragicznego dnia pewna część Nas samych umarła bezpowrotnie i tego już nic nie zmieni...

Mimo ogromnego bólu który będzie Nam towarzyszył już do końca Naszych dni Staramy się żyć dalej i być silni bo musimy dla Naszych dwóch młodszych synków....

Długo się zbierałam żeby założyć tą zbiórkę ale niestety bez wsparcia ludzi o dobrych serduszkach nie będziemy w stanie w najbliższym czasie postawić nagrobku dla dwójki Naszych Aniołków Sebastianka i Amelki a bardzo Nam zależy aby nagrobek był piękny, trwały i solidny na taki zasługują.

Sebastianek i Amelka byli przykładem dla każdego rodzeństwa, choć mieli zupełnie różne charaktery od zawsze  byli ze sobą bardzo zżyci i troskliwi wobec siebie nawzajem a także wobec swoich młodszych braci.

Teren cmentarza gdzie pochowane są dzieci jest gliniasty i po każdym opadzie deszczu białe drewniane obramowanie grobu które aktualnie otacza grób oraz wszystkie znicze są ubrudzone a czasami ciężko podejść bliżej grobu przez powstałe gliniaste kałuże.

Oboje pracujemy ale koszt nagrobka który powinien ze względu na trudny teren mieć dodatkowo wzmocnione fundamenty to 6900 zł 

Ta kwota bardzo przekracza Nasze możliwości.

Za każdy wpłacony grosz Bardzo Dziękujemy