Wsparcie dla Zuzy i Józka po stracie Michała
Wsparcie dla Zuzy i Józka po stracie Michała
Nasi użytkownicy założyli 1 279 167 zrzutek i zebrali 1 498 262 287 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Do NIE WIEM to trzeba z szacunkiem.
Bez irytacji, frustracji. Bez przymusu, żeby to zaraz od razu zrozumieć, ogarnąć, naprawić.
NIE WIEM to nie porażka. To nie ucieczka. Nie wstyd. Nie życie zawieszone na kołek.
To pauza. Cisza. To danie czasowi czasu.
Czasem to wszystko, co nam zostaje, gdy coś ważnego się kończy, a my jeszcze trzymamy to w rękach, choć już nie istnieje.
Może to chwilowe. Może warto czasem nie wiedzieć.
Warto nie szarpać się. Nie odpowiadać na siłę. Dać sobie przestrzeń – na ból, na pytania bez odpowiedzi, na próbę złapania oddechu.
Ale NIE WIEM to też miejsce, z którego można ruszyć.
Z tej złości. Z rozpaczy.
Z nadziei, że nawet jeśli nie wiem, to może ktoś obok wie.
Albo nie wie razem ze mną.
To akcja dla tych, którzy też się mierzą z NIE WIEM. Co powiedzieć, co zrobić, jak pomóc.
Jeśli tu jesteś, to znaczy, że NIE WIESZ, ale czujesz, że chcesz coś zrobić – to już wystarczy.
Ta akcja jest po to, żeby coś, co miało sens – nie zgasło dlatego, że Michała zabrakło.
Ta akcja jest po to by jego najbliżsi mogli pewnego dnia stanąć na nogi i wziąć głębszy oddech.
Nie ten krótki, rwany – między urzędem, domem pogrzebowym, a notariuszem – tylko prawdziwy. Taki, który przyjdzie dopiero wtedy, gdy znów będą czuć grunt pod stopami.
Ta akcja jest po to by IXIDO i Vanfullnes mogły dalej działać z tą pasją, z jaką Michał je współtworzył. By jego pomysły, jego energia, jego spontan - mogły jeszcze żyć: w projektach, w ludziach, w tym, co się wydarzy dopiero jutro.
Ta akcja jest po to by znaleźli się wokół ci, którzy chcą dołożyć coś od siebie – nawet jeśli gest. Jedną cegiełkę. Odruch serca. Chwilę refleksji.
Akcja NIE WIEM to realna pomoc w czasie, kiedy życie nie czeka.
Gdy trzeba ogarniać świat, który się właśnie zawalił – firmę, dzieci, dokumenty, sprawy, które nie rozumieją, że ktoś odszedł.
Bo jak umiera ktoś bliski, to żałoba często musi poczekać – a serce zostaje bez miejsca.
To akcja dla tych, którzy zostali – rozbici, osamotnieni, chwilowo bez tchu.
Dla tych, którzy nie mogą dać życia, nie mają czasu, ale mogą dać pomoc. To dobra droga, jeśli chcesz coś zrobić, ale NIE WIESZ co.
To też miejsce, w którym możesz przybić pionę innym, którzy też nie wiedzą, ale czują, że warto być częścią czegoś, co wciąż trwa.
Zbijamy pionę każdemu, kto – mimo własnych spraw, zmęczenia, chaosu – zatrzymuje się i mówi: pomogę.
Bo taka pomoc to nie tylko pieniądze.
To znak, że nie trzeba znać, żeby poczuć. Nie trzeba zrozumieć, żeby być człowiekiem.
Edit.
Nie tworzyliśmy tej zbiórki z myślą o konkretnym zakupie, projekcie czy jednorazowym celu. Chodziło – i wciąż chodzi – o realną pomoc w sytuacji, w której najbliżsi Michała zostali z ogromnym ciężarem codzienności.
Dziś już wiemy więcej – co trzeba zrobić, co się sypie, co wymaga wsparcia tu i teraz.
Zebrane środki zostaną przeznaczone przede wszystkim na:
przeprowadzkę do nowego miejsca - takiego, które da Zuzie i Józkowi szansę na nowy początek, remont i wyposażenie mieszkania, w tym zakup niezbędnych mebli i sprzętów codziennego użytku, wsparcie edukacyjne i psychologiczne, jeśli zajdzie taka potrzeba, porządne ubezpieczenie na życie dla Zuzy, tak aby w razie jakichkolwiek trudności Józek miał zabezpieczenie na przyszłość.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.