Pans i zapalenie mózgu, padaczka, czyli koszmar na co dzień
Pans i zapalenie mózgu, padaczka, czyli koszmar na co dzień
Nasi użytkownicy założyli 1 265 452 zrzutki i zebrali 1 458 353 594 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Zaczęło się od ciężkiego porodu i braku pomocy ze strony szpitala, a w jego wyniku: zamartwicy, niedotlenienia, potem historia toczyła się dalej. Szczepienie na dzień dobry przy zakażeniu wewnątrzmacicznym, "cudowne dziecko przesypiające po urodzeniu całe noce" było początkiem problemów. W 8 dobie życia Olka rozpętało się prywatne piekiełko, które ma miejsce aż do dziś, ale dzięki naszej determinacji, terapiom i leczeniu udaje się robić coraz większe kroczki ku zdrowiu.
W praniu poza aspergerem, ciężkim adhd, opóźnieniem w rozwoju, kryptopirolurią, padaczką, wyszły nam jeszcze choroby genetyczne, jak Ehlers Danlos, dystrofia mięśniowa.
Olek potrzebuje na codzień rehabilitacji, terapii SI, psychologa i logopedy, co przekłada się na spore koszty leczenia.
Do tego jesteśmy w oczekiwaniu na wizytę u lekarza zajmującego się diagnozowaniem zapalenia mózgu, gdzie ani wizyta ani badania nie są refundowane, a ich koszt szacowany jest w tysiącach, każdy dzień jest jak tykająca bomba, już kilkukrotnie Olek po infekcji dostawał tików i zaczynał się poważnie jąkać. Mamy podejrzenie pandas/pans, które rozpoczęło się po jednej z infekcji paciorkowcowej, automatycznie cofając dziecko w rozwoju, powodując poważne luki w pamięci, nieumiejętność liczenia do 4 i masę innych nieprawidłowości.
[opis w toku...]

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Barbara Krysztofiak
życzę dużo zdrowia