Jesteśmy grupą osób, które łączy jedna cecha - miłość do zwierząt.

Od lat każda z nas stara się jak może, by ratować zwierzęta w potrzebie. Aktualnie mamy pod swoją opieką koty, psy, króliki i gołębie. Jeśli jest taka możliwość, znajdujemy im nowe, kochające domy, jednak niestety nie zawsze się to udaje, czasem dom tymczasowy, jaki im dajemy, staje się domem na całe ich życie. Czasem droga do nowego domu, do powrotu do zdrowia, jest długa i usłana mnóstwem wydatków.

Postanowiłyśmy zorganizować drugą turę bazarku, żeby brak środków nie uniemożliwiał nam dalszej pomocy i opieki. Pierwsza tura pomogła zbudować wspaniałe lokum dla nielotnych gołębi. Chciałybyśmy teraz zabezpieczyć nasze ptaki w zapas mieszanki ziaren, w preparaty witaminowe, minerały, środki przeciwpasożytnicze. Mamy pod opieką również króliki. Wymagają one regularnych badań oraz mieszanek ziół i siana. Kolejnym wyzwaniem są koty, które u nas znalazły schronienie. Kocica w podeszłym wieku, ze zdiagnozowanym nieswoistym zapaleniem jelit (IBD), która niestety jest nieadopcyjna i zostanie z nami do końca swojego życia. Lusia przeszła już kilka zabiegów, wymaga stałej opieki weterynaryjnej i specjalistycznej diety. Pod naszą stałą opieką jest również młoda kocica po wypadku komunikacyjnym i paskudnym złamaniu kości udowej. Mała jest już zoperowana, ale przed nią jeszcze długa rehabilitacja.

Opiekujemy się również wycofanym szczeniakiem, który pierwsze miesiące życia spędził w stercie śmieci na opuszczonej posesji. Pracujemy z nim i staramy się nauczyć go, że nie wszyscy ludzi są źli.

Dochód z bazarku pozwoli nam działać i najlepiej jak to możliwe opiekować się ekipą zwierząt