Witam,

Zacznę od tego, że zrzutka to moja ostatnia szansa uzyskanie środków do walki o należne zadośćuczynienie z powodu bardzo ciężkiego pobicia, które zbagatelizowaly sądy i odpowiednie służby. Wracając do domu zostałem napadniety w celu rabunkowym przez 4 osoby, sądząc po okrzykach przez pseudokibiców. Rabunek jednak był tylko pretekstem by wyżyć się na niewinnej osobie. Zostałem bardzo ciężko pobity i ledwie uszedlem z życiem. Sprawcy chcieli zabić ponieważ nie bili po całym ciele a skupili się tylko na głowie. Po wszystkim gdy byłem nieprzytomny zostawili mnie na mrozie i odeszli. W szpitalu okazało się że mam wiele złamań. W tym pękniętą podstawę czaszki, złamaną żuchwe, nos złamany w 3 miejscach, jeden oczodół złamany a drugi zmiażdżony, złamaną kość jarzmową oraz odme śródczaszkową. O pomniejszych uszkodzeniach nie chcę się rozpisywać. Przeszedłem ciężka operacje rekonstrukcji kości twarzoczaszki a następnie na kilka miesięcy straciłem czucie w twarzy, odczuwanie smaku oraz węch. Przez okres rekonwalescencji musiałem przerwać pracę oraz studia, które były dla mnie bardzo ważne. Również musiałem przestać uprawiać sport oraz przez powikłania neurologiczne zawiesić naukę gry na instrumentach. Te wszystkie wydarzenia doprowadziły mnie do załamania nerwowego dlatego często przebywalem w szpitalu. Policja mimo że ustaliła wszystkich sprawców, przed sąd doprowadziła tylko dwóch. Te dwie osoby mimo, że przyznał się do winy sąd wypuścił na wolność przyznając mi odszkodowanie które już od dłuższego czasu jest niesciagalne. Niestety spotykam te osoby w autobusach i tramwajach a organy mówią, że nie są w stanie nic zrobić. Przez całe leczenie straciłem oszczędności i musiałem dołożyć swoje środki by kontynuować studia. Wciąż chce walczyć o swoje prawa i o to by odzyskać to co zostało mi zabrane. Również chciałbym by te osoby poniosły odpowiednią karę i nie krzywdzily innych osób. Bardzo dziękuję za zrozumienie i wszelką pomoc.