Zwracam się do was z ogromną prośbą!

Joanna (25 lat), będąc w 27 tygodniu ciąży, jej mama i brat, wyniku pożaru straciły dach nad głową. Asia od kilku miesięcy przygotowywała się do nadejścia jej dziecka na świat, w pożarze spłonęły wszystkie rzeczy dla maluszka, które do tej pory udało jej się zgromadzić. Ich dom został podpalony przez mieszkającego w nim kuzyna Asi, został on podpalony celowo, policja szuka sprawcy. Asia i jej rodzina potrzebują naszego wsparcia. Proszę wszystkich, którzy są w stanie pomóc, o przelanie nawet symbolicznej kwoty.

Do tragedii doszło 03.06.2021, po tym jak kuzyn Asi, kilkukrotnie odgrażał się, że ich spali, w końcu dotrzymał swojej obietnicy.

Strażacy poinformowali, że większość rzeczy znajdujących się w domu została zniszczona i raczej nie da się niczego uratować.

Asia prosi jedynie o pomoc w skompletowaniu rzeczy niezbędnych po porodzie, ale myśle że potrzebne im będzie wszystko, spłonęły meble, sprzęty kuchenne, ubrania itd.

Każdego kto jest w stanie wpłacić pieniądze, proszę o pomoc finansową, tych którzy mają do zaoferowania rzeczy dla dziecka, odsyłam do kontaktu z Asią, może on być obecnie utrudniony, Asia ma teraz sporo na głowie, zeznania na policji itd.

Tu możecie ją znaleźć:

https://www.facebook.com/asia.lis.790

https://instagram.com/asialis.96?utm_medium=copy_link

proszę o kontakt bezpośredni.

Wszystkim, za każdy rodzaj pomocy, serdeczne dzięki !