id: ejh9zy

Mieszkanie i karty miejskie dla chłopaków z Afganistanu

Mieszkanie i karty miejskie dla chłopaków z Afganistanu

Nasi użytkownicy założyli 1 231 681 zrzutek i zebrali 1 364 609 194 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności2

  • Drodzy Wpierający,

     

    dotychczas udało się nam:

    1. opłacić mieszkanie za 3 miesiące (2400 zł)

    2. opłacić i aktywować 3 karty miejskie na 90 dni (840 zł)

    3. zrobić zakupy na początek (383,98 zł)

     

    Poza "zrzutkowymi" przelewami Panowie dostali również od naszych darczyńców 15.12.2021 r. 300 zł w gotówce i 236 zł w artykułach spożywczych (11.12.2021).

     

    Chcemy przed Świętami wypłacić im jeszcze trochę gotówki na własne wydatki (3 x 200 zł), za pokwitowaniem.

     

    Pod tym linkiem jest folder z dowodami płatności (paragony, potwierdzenia przelewów itp.):

    https://docs.google.com/spreadsheets/d/1Fpd5eDBeL2fQSHen1s0fB8e-iYiPOOMOJca-HvcUL6s/edit#gid=0

     

    Wyzwania najbliższych dni:

    - złożyć wnioski do Warszawskiego Centrum Pomocy Rodzinie o dofinansowanie w ramach Indywidualnego Programu Integracyjnego

    - złożyć wnioski o dodatek mieszkaniowy w urzędzie dzielnicy

    - złożyć wnioski o zameldowanie i niezwłoczne nadanie numeru pesel (o sam pesel już wnioskowaliśmy, ale bez zameldowania trzeba na niego czekać 30 dni)

    - nauczyć się poruszać po Warszawie komunikacją miejską – aby nie trafić na Jana Pawła II w Wesołej albo na Lipińską 2 w Wołominie… Możecie się śmiać, ale ja sama po przyjeździe do Warszawy z Lublina też miałam podobne problemy. Do dziś się boję wszelkich bramek, klamek, biletomatow i wypożyczalni… 😉

    - nauczyć się obsługiwać paczkomaty Inpost 😊

    - ZNALEŹĆ PRACĘ!!!

     

    W ciepłe zawekowane posiłki przez jakiś czas będą Panowie zaopatrywani przez akcję Zupa na granicę. Ale odetchnąć będą mogli, jak zaczną zarabiać tak, aby móc się utrzymać samodzielnie. O niczym innym nie marzą.

    Dziękujemy za Wasze wsparcie. Jeśli możecie – udostępniajcie. Każdy grosz będzie rozliczony i na pewno wydany właściwie.

    Spokojnych Świąt!


    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Drodzy Ludzie Dobrej Woli!

 

Wraz z koleżanką wspieramy trzech sympatycznych chłopaków z Afganistanu w formalnościach i adaptacji do nowego życia w Polsce. Dzięki wspaniałej Fundacji Ocalenie i jej programowi Refugees Welcome udało się im znaleźć malutkie mieszkanie w Warszawie. Jego właścicielka sama zaproponowała, aby przez pierwszy rok opłata za mieszkanie obejmowała tylko koszty stałe (czynsz + media), ale nawet tak niska w realiach warszawskich kwota 800 zł obecnie jest poza możliwościami finansowymi tych osób. Zanim uda się im znaleźć pracę, zanim dostaną numer PESEL, zanim dostaną dokumenty tożsamości, zanim złożą wniosek w odpowiednim urzędzie o skromną, ale możliwą u nas pomoc społeczną - potrzebują złotówek na nowy dobry początek.

 

A zatem chciałybyśmy zebrać środki na pokrycie kosztów mieszkania na 3 miesiące (3 x 800 PLN) oraz na karty miejskie na 3 miesiące dla 3 osób (3 x 250 PLN), co łącznie daje kwotę 3 150 PLN. Potem zakładamy, że muszą sobie radzić sami przy środkach z pomocy społecznej, które do tej pory powinno się już udać uzyskać.

 

Nasi nowi przyjaciele to bracia Nasratullah (33 lata) i Nisar (34 lata), obaj mówiący biegle po angielsku, oraz Hasibullah (25 lat), który mówi tylko po afgańsku (dari). Wszyscy należą do pierwszej grupy Afgańczyków, ewakuowanych z Kabulu przez polski rząd. Od sierpnia br. mieszkają w Ośrodku dla Cudzoziemców w Lininie, w najbliższą sobotę szczęśliwie wyprowadzają się do własnych czterech kątów.

 

Nasratullah był tłumaczem polskiego wojska, a później także pracownikiem administracyjnym w amerykańskiej firmie w Kabulu, w której odpowiadał m.in. organizację kontaktów pomiędzy klientami i pracownikami firmy, dbaniem o zaopatrzenie biura, porządek w kalendarzu spotkań, uzupełnianie bazy danych, nadzór nad budżetem wydziału i oczywiście tłumaczenia z angielskiego na dari i odwrotnie. Umie okiełznywać chaos, ma ponadprzeciętne zdolności komunikacyjne i z łatwością nawiązuje relacje.

 

Nisar skończył zarządzanie i prawo na kabulskich uczelniach wyższych. Pracował jako tłumacz i doradca dla wojska polskiego i amerykańskiego. W Afganistanie została jego żona, która po przejęciu władzy przez Talibów nie może podejmować pracy i jest skazana na wegetację. Nisar marzy o tym, aby kiedyś do niego dołączyła.

 

Hasibullah pracował jako strażnik. W Afganistanie została jego liczna rodzina i - tak jak jego towarzysze - chciałby jak najszybciej stanąć na nogi w Polsce, aby móc wspierać ją finansowo, na ile to będzie możliwe.

 

W tym stawaniu na własne nogi wspieramy ich my, zwykłe kobiety, które po godzinach, kosztem własnego życia rodzinnego i osobistego, przedzierają się przez biurokratyczny gąszcz i ramię w ramię z chłopakami mierzą się z różnymi absurdami życia codziennego w Polsce.

 

Wiemy, że takich jak my i Wy jest więcej. Wierzymy, że małymi kroczkami możemy zmieniać świat na lepsze. Wraz z Wami - mamy wpływ na jakiś kawałek dobra.

 

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Skarbonki

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Komentarze 6

 
2500 znaków