Pani Jola z Córka Kasią dostały komunalne, wyremontowane mieszkanie od miasta. Bedą się przeprowadzać, wcześniej mieszkały w tzw. barakach w strasznych warunkach. Z racji tego, że był tam grzyb, wszystko przesiąkło stechlizną i nie mogą nic stamtąd zabrać. Pani Jola Mama ma niecałe 1000 zł renty (jest chora) Córka ledwo skończyła Gimnazjum-gdzieś tam dorabia. Dziewczyny całe życie zmagały się z losem. Ojciec alkoholik - miał wyrok za molestowanie , w sumie popełnił samobójstwo. Długa, smutna historia. Ale teraz trochę się szczęście uśmiechnęło-dostały mieszkanie, mają tam jeden pokój i kuchnię. Kuchnia jest wyposażona tylko w kuchenkę gazową, ale potrzeba im mebli, jakiegoś stołu, krzeseł i komody. Można kupić takie rzeczy za stosunkowo niewielkie pieniądze. Może ktoś chciałby im pomóc? Internetowy sklep meblowy Ankon24 ufundowała nawet szafę, pewna Pani kupila sofę do spania.