Jestem Orzeszek i bardzo chce żyć 😻
Jestem Orzeszek i bardzo chce żyć 😻
Nasi użytkownicy założyli 1 231 546 zrzutek i zebrali 1 364 246 487 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Hej!
Jestem Orzeszek. Zostałem znaleziony w krzakach. Leżałem tam dłuższą chwile sam i byłem słabiutki, głodny i wyziębiony. Moje nowe opiekunki oddały mnie do szpitala i obiecały, że jak przeżyje to znajdą mi najlepszy dom na świecie!
Kiedy odebrały mnie z lecznicy i myślały, że już ze mną wszystko w porządku, po kilku dniach prawie przelazłem za tęczowy most. Znów trafiłem do szpitala w Muliwecie w Warszawie i zaczęła się walka o moje życie. I tak od 31. sierpnia raz odchodzę, raz wracam. Miewam jakieś dziwne ataki omdlenia i raz słyszę, że to wątroba, innym razem, że padaczka, jeszcze innym, że może wada genetyczna.
W każdym razie ja bardzo chciałbym żyć i pokazuję to jak tylko umiem- głośno mruczę, dużo jem i całuje wszystkich po ustach i uszach.
Moje opiekunki i wspaniała Pani doktor, która się mną zajęła też się w boju nie poddają. Słyszałem ostatnio, że „póki jest nadzieja to zrobią wszystko, aby mnie postawić na nogi”.
Niestety diagnoza mojego malusiego organizmu nie jest łatwa. Pani doktor dwoi się i troi, aby udało się zrobić mi rtg, usg, czy badanie krwi.
Każda doba w klinice wraz z lekami to koszt 180zł. Do tego dochodzą koszty badań- 150/200zł w zależności od rodzaju.
Moje opiekunki jeszcze dają radę, ale wiem, że byłoby im znacznie łatwiej, gdyby każdy dorzucił grosika! Dlatego proszę pomóżcie. Liczę na Was ❤️
A na koniec mam dla Was nowinę! Dziś słyszałem, że jak przeżyje to już nie będą mi szukały domu! Obiecały, że zostanę z nimi na zawsze!
Pozdrawiam Was,
Mruczę jak mogę,
Wasz Orzeszek (chociaż wujek nazywa mnie Wenflonik)😻
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Trzymaj się, puszysta fasolko!
Puszysta fasolka bardzo dziękuje 😻