Styczeń 2022: Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie - dzięki niemu mieliśmy najlepszą opiekę pooperacyjną i rehabilitację! Myśleliśmy ze już z górki - ale zycie jest pełne niespodzianek... W 3 miesiące po pierwszej uderzyła nas druga dyskopatia. Wiec od nowa- diagnostyka, operacja, rehabilitacja... I znów musze Was pokornie prosić o wsparcie. Dołączam zdjęcia zestawienia części kosztów, ciąg dalszy niestety nastąpi...

Październik 2021

Hej, część z Was zna mnie jako fanatyczną maniaczkę Jamników, zwłaszcza tych, którym w życiu nie wyszło, one są warte każdej pomocy!

Nadszedł jednak dzień, w którym nie proszę w ich imieniu, tylko w swoim i mojego Lonka.

5 października dopadła i nas jamnicza klątwa - dyskopatia. Rzecz bolesna i przede wszystkim - czesto odbierająca sprawność na zawsze. Udało się, dzięki pomocy przyjaciół, dostarczyć Longina do najlepszego diagnosty neurologa, przeszedł też błyskawiczną operację i ma ogromną szansę, żeby ponownie stanąć na łapki... Niestety, koszty są obezwładniające i sami nie damy rady - diagnostyka zabieg i wizyty po ( bo były maciupeńkie komplikacje) już teraz przekraczają 4000, a to dopiero początek drogi. Potrzebne jest co najmniej drugie tyle, na konsultacje i, co najważniejsze, wielomiesięczną rehabilitację po zabiegu. Proszę, jeśli możecie wrzucić chociaż złotówkę - będziemy dozgonnie wdzięczni. Jeśli nie możecie - udostępnijcie.

Dziękujemy - Marta i Lonek