Dorzuć do pieca! 

Drodzy przeglądacze. Jest akcja, jest potrzeba!

Nasz piec zgasł, a razem z nim – liczę, że chwilowo - możliwości jakie dawał. Chociaż był własnością prywatną, wiele lat służył Uczestnikom Warsztatu Ceramicznego w szpitalu w centrum Krakowa. Mam nadzieję, że dzięki Waszemu „dołożeniu do pieca”, będziemy mogli działać dalej. Non profit; dla każdego, kto ma ochotę przyjść i tworzyć otwartą grupę terapeutyczną; dla każdego, kto chce spróbować zostać „gliniarzem”:)

A teraz trochę faktów, na poważnie. Zajęcia ceramiczne były – i liczę, że nadal będą - unikalną możliwością spotkania się z innymi – tak, Pacjentami, lekarzami, terapeutami, stażystami - i ze sobą. Tworzenie prac jest procesem porządkowania działań i myśli, dostrzegania zmiany, szlifowania cierpliwości. To proces pierwotny, twórczy, reperujący potrzaskane emocje, niepokój; wychodzący naprzeciw kanonom terapii sztuką. To również proces nawiązywania relacji poprzez współtworzenie społeczności ceramicznej.

Piec jest nieodzowną i niezbędną częścią tego projektu. Pomaga nam dostrzec przemianę z pozornie brzydkiego, szarego kawałka gliny w coś wyjątkowego, często pięknego, a na pewno niepowtarzalnego. Jest częścią narzędzia w procesie terapeutycznym dającym nadzieję, że na szarą rzeczywistość, trud codzienności i nasze problemy, też mamy wpływ.

Możemy je kształtować i zmieniać, jak glinę. 

Niestety nie ma możliwości naprawy starego pieca. Wziął i... zgasł; odszedł na zasłużoną emeryturę; poszedł do piecowego nieba, jeśli takie istnieje :) Ale, nie poddajemy się i wierzymy, że uda nam się zebrać fundusze na zakup nowego pieca. Kwota niebagatelna, trudno, jednak mamy jesień, a wirtualne dorzucanie do pieca! jest i ekologiczne i łatwiejsze.  

Będziemy wdzięczni za każdą cegiełkę. Dorzuć do pieca! dla ludzi, którym chce się robić coś za darmo dla innych :) i dla siebie też.