Organiser's profile

Cześć jestem Artur. Jest to moja kolejna zbiórka ponieważ poprzedniej nie udało mi się zrealizować do końca z braku możliwości zmiany kwoty. Kwota jaką udało się uzbierać to 79 900 , do operacji brakuje mi jeszcze 40 tyś. Cena operacji to 120 tyś.Weszła też dodatkowa możliwość leczenia genisteiną syntetyczną , która daje nadzieje na spore spowolnienie mojej choroby , która w szybkim tempie postępuje. Leczenie genisteiną nie nie jest jeszcze zbyt znane jeśli chodzi o choroby Huntingtona. Kilogram genisteiny to koszt 1000 dolarów i starcza to 3 miesiące leczenia . Genisteina jest lekiem który usuwa złogi złego białka nagromadzonego w mózgu. Jest to lek innowacyjny . Trzeba go przyjmować na stałe . Bardzo mi zależy na tym leku . Jeśli mnie jeszcze nie znacie to trochę o mnie. Mam 31 lat. W tym roku zdiagnozowano u mnie plasawice Huntingtona. Kocham piłkę nożną i ogólnie sport . Mam syna i moim marzeniem jest doczekać dnia kiedy stanie się dorosły. Na tą chwilę nikt nie chce zaoferować mi pracy ze względu na poważne problemy z pamięcią i koncentracją. Mam też stany depresyjne oraz tiki pląsawicze . Chorobę odziedziczyłem po mamie . Choroba jest postępująca a na tą chwilę nie ma leku który całkowicie ją wyleczy , jedyną nadzieją na przedłużenie mojego życia są leki i np.operacja wszczepienia stymulatora , którą za jakiś czas mam nadzieję uda się wykonać. Jestem człowiekiem bez nałogów. Nie chcę być obciążeniem dla mojej partnerki i syna . Ponownie proszę wszystkich ludzi dobrej woli o wsparcie . Żyję nadzieją, że nie pozwolicie mi się poddać i że pewnego dnia będę mógł powiedzieć z że jestem "prawie" zdrowy . Nadzieja zawsze umiera ostatnia . Bóg wam zapłać za każdą pomoc.