Organiser's profile
Dominika Krawców
W sobotę nad ranem (26.10.19) zmarła moja mama Andżelika Krawców w Niemczech. Miała 38 lat. Z nią był mój 16 letni brat do, którego jadę. Mam 18 lat moje imię to Dominika Krawców. Zostaliśmy sierotami, nasz tato zmarł jak miałam 5 lat. Potrzebujemy ogromnej sumy pieniędzy na przewiezienie zwłok z Niemiec do Polski. Mojej mamie stanęło serce przyczyna będzie badana. Chorowała na cukrzycę i niedawno miała operację na kamienie w woreczku żółciowym. Prawdopodobnie będzie sekcja zwłok. Jutro czeka mnie rozmowa z Policja I walka o brata. O wszystkich rzeczach będę informowała na bieżąco. Dla mnie to jest kolosalna suma. Proszę bardzo o pomoc. Dziś (28.10.2019) Witam. Na wstępie chciałabym serdecznie podziękować wszystkim za okazane serce. W przeciągu 2 dni zebraliśmy niewyobrażalną sumę, która niestety teraz okazuje się niewystarczająca. Niestety, dochodzą kolejne koszta, o których nie miałam pojęcia tworząc tę zbiórkę. Potrzebne jest 2300 euro na kremację ciała (było to życzenie mamy), na tłumaczenie wszystkich dokumentów. Chodzi też o granie na czas. Im dłużej tym gorzej. Niemiecka firma jest w stanie na następny tydzień już nam wydać urne (prawdopodobnie) potrzebuje jeszcze zgodę na pochowanie urny. Wszystkie tłumaczenia kosztują. Niestety nie mogę już w tym momencie zwiększyć kwoty zbiórki, w tym momencie mogę liczyć tylko na to, że kwota po prostu przekroczy oczekiwaną z początku sumę. Będę musiała wrócić do Polski załatwiać sprawy, a następnie wracać znów do Niemiec, załatwiać kolejne. To następne ogromne koszta przejazdów. Liczę na Państwa dobre serca i zrozumienie. Jesteśmy z całą rodziną ogromnie wdzięczni za wyrozumiałość i wsparcie.