Organiser's profile
Dorota Gołąbek
Kochani, nazywam się Dorota. Mam 59 lat i całe życie jako pielęgniarka pomagałam innym i teraz gdy ja zachorowałam to ZUS wyliczył moje zdrowie na 771 zł miesięcznie, a rehabilitacja to koszt 10x większy około 7 tysięcy. Proszę o pomoc i zapraszam do siebie na kawę, niezależnie czy możesz mi pomóc finansowo czy nie. A teraz trochę więcej o mnie: https://interwencja.polsatnews.pl/reportaz/2022-12-28/zbyt-zdrowa-na-500-dla-niepelnosprawnych/ Kilka lat temu zachorowałam- rozpoznaniem była Choroba Parkinsona, która cały czas postępowała. 29.09.2022 roku usłyszałam diagnozę: Postępujące Porażenie Nadjądrowe. Z biegiem miesiący choroba spowodowała, że nie jestem w stanie samodzielnie funkcjonować. Poruszam się za pomocą specjalnego wózka, bo każdorazowe przemieszczenie się bez pomocy innej osoby kończy się upadkiem. Wystąpiłam o pomoc do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, ale bezskutecznie walczę o to od lat, gdyż lekarze zarówno z ZUS jak i biegli sądowi twierdzą, że jestem zdolna do samodzielnej egzystencji. Zostałam przez Państwo Polskie pozostawiona z kwotą, która po opłaceniu czynszu za mieszkanie, nie pozwala mi nawet na zakup najpotrzebniejszych leków. Gdyby nie pomoc moich najbliższych, już dawno nie miałabym gdzie mieszkać i nie było mnie stać na najpotrzebniejsze życiowe wydatki. Wymagam 24 godzinnej opieki i stałej, codziennej fizjoterapii, dlatego proszę Cię- jeżeli jesteś w stanie mi pomóc finansowo- będę i już jestem Ci bardzo wdzięczna. Opieka, zabiegi fizjoterapeutyczne, transport na zajęcia psychologiczne do Gryfic, do lekarzy czy na zakupy to dla mnie wydatek, któremu nie mogę sama sprostać. Dziękuję Dorota Gołąbek