Organiser's profile
ERZA- AUTOMATYKA PRZEMYSŁOWA. RAFAŁ ZACHWIELKA
Cześć. Mam na imię Jakub . Mam 7 lat i autyzm. Byłem na wszystkich terapiach z wyjątkiem komory i delfinów, rodzice szukali ze mną kontaktu-komunikacji. Tak naprawdę dopiero alfabet mojej kochanej Eli sprawił,że zacząłem się komunikować i pisać . Na codzień piszę wszystko na alfabecie,nie mówię,ale uczę się jak mówić. Bardzo chcę i potrzebuje Pani Eli Wianeckiej ,bo dzięki niej piszę. Pokazałem jak wiele wiem i umiem . Okazało się w listopadzie (i tu wszyscy zrobili duże oczy ,a moja mama płakała . Tata potem też wycierał oczy-widziałem i moja siostra bardzo płakała). Bo napisałem,że jestem szczęśliwy,że mogę się komunikować z moją rodziną. Zobaczyli i sprawdzili,że umiem czytać, liczyć -pierwiastki, potęgi i to w pamięci na alfabecie piszę wynik. Bardzo lubię historię i dużo wiem o niej, lubię geografię,języki. Od kilku tygodni piszę wiersze a od paru miesięcy książkę -o sobie , o autyżmie , rodzinie o moim życiu, terapiach, ludziach"Chciałbym zamienić łajdaków w lilię białą". Teraz wszyscy się dziwią ile we mnie emocji nie tylko moich ale przekazuje też emocję innych. \nKochani moi rodzice marzą bym mówił ,bo niestety ale pisanie zabiera mi bardzo dużo czasu, pracuje codziennie nie tylko na programie od Pani Wianeckiej i reszty terapeutów z Krakowa z domu"Tiwahe", pracuję też codziennie z podręcznikami , bo jestem uczniem drugiej klasy Szkoły masowej w Toruniu-chodzę od listopada tylko do niej raz w tygodniu a reszte dni uczę się w domu tylko z mamą wg. programu , wskazówek krakowskich, mama moja się tam szkoli. Lubię taką pracę ,w tygodniu chodzę z mamą do teatru, różnych miejsc np. muzea odwiedzam, kino, place zabaw, kawiarnia czy restauracja ,bo to są wyjścia uspołeczniania, bardzo ważne dla mnie -jak się zachować, co wolno a co nie. Drugim marzeniem moich rodziców jest abym był samodzielny, dlatego od momętu jak mam autyzm mama uczy mnie prac w kuchni, już potrafię sam zrobić różne obiady. Naprawdę. Ale wszystko wymaga ćwiczeń. Ja nie mogę mieć wolnego i odpoczynku bo potem jest ze mną jazda, nie chce mi się wtedy nic robić. muszę systematycznie pracować. \nKochani proszę Was o wsparcie , pomóżcie mi pojechać do mojej kochanej Eli, bo tylko Ona może sprawić ABYM MÓWIŁ. JA CHCE I BARDZO LUBIĘ TAM JEŹDZIĆ. \njeżeli chcecie wiedzieć co u mnie to wejdźcie na mojego bloga www.dlakubusia.com.pl. \nDziękuję Wam z całą moją rodziną, to tylko złotówka a jak może zmienić życie.