Organiser's profile
ewa Figiel
Moja chęć bycia ,,najwyższą kobietą'' w Europie sięga 2018, kiedy to zapisałam się do sekcji wspinaczkowej. ,,Najwyższą kobietą'' w północnej Polsce stałam się po półrocznych treningach pełnych przewieszeń trawersów, wpinek i lotów od ściany. Tak - zanim zdobyłam pierwszy szczyt, odpadłam setki razy. Zdałam sobie sprawę, że to wędrówka daje szczęście, a nie jej cel. W przeciwnym razie skończyłabym się wspinać, zanim postawiłabym nogę na skale. Dosłownie. Sprawdzianem moich umiejętności, odwagi i determinacji był jednodniowy wyjazd w skały niedaleko Krakowa. Towarzyszyły mi wówczas skrajne emocje, gdy postawiłam pierwszy krok na prawdziwej ,,górze''. Plastrem na płacz z bólu i ze zmęczenia był płacz ze szczęścia. Zgadnijcie, czy środek przeciwbólowy zadziałał;) Kolejne zdobywanie szczytów skalnych powodował głód rozwoju. W międzyczasie zdobyłam z kolegą Mnich drogą klasyczną. Posiadam zimowy kurs turystyki górskiej, w ramach którego zdobyłam wiedzę w zakresie; - asekuracji -działań prewencyjnych w następstwie zdarzeń (lawiny) -obsługa detektorów, - bezpieczne poruszanie się w górach, - Rysy - lato 2021 r., - Mont Blanc - lato 2022 - może to z Tobą wejdę na szczyt? Serdeczne podziękowanie dla ludzi napotkanych na drodze wspinacza. To dzięki Wam. Jeżeli chciałbyś/ chciałabyś być moją asekuracją, przewodnikiem, partnerem w podróży, to zachęcam Cię do zerknięcia w nagrody i wpłaty na konto wspinacza! Z "góry" dziękuję.
